Kąpiele w lodowatych wodach Arktyki dla przyjemności?
2017-05-27, 10:05 | aktualizacja 2017-05-27, 14:05
- Teraz pogoda w Polsce nie jest dobra dla nas, żeby przygotować się do pływania w Oceanie Arktycznym, dlatego treningi odbywamy w... mroźniach rzeźniczych, gdzie możemy mieć temperaturę minus 14 stopni - opowiada Leszek Naziemiec.
Posłuchaj
- Robimy to dla przyjemności, jest dużo endorfin i adrenalina. Po prostu nas to kręci. W pierwszym sezonie miałem jeszcze przeziębienia i chorowałem, ale później to całkowicie odeszło - przyznaje. Celem śmiałków przygotowujących się wraz z gościem "Audycji pod-Różnej" to jest zrobienie najdłuższego przepływu w historii w warunkach arktycznych w samych kąpielówkach i czepku.
Leszek Naziemiec nie ukrywa, że chciałby także zwrócić uwagę na wyzwania wiążące się ze zmianami klimatu. - Trochę to się robi taka podróż właściwie nostalgiczna, bo być może to jest ostatni moment, kiedy będzie można zobaczyć granicę lodu stałego latem, faunę, która może być skazana na zagładę - przyznaje rozmówca Marcina Pośpiecha i Łukasza Karusty.
Jak pływa się w wodzie o konsystencji żelo-lodowej? Czego najbardziej obawiają się pływacy? Jaki dystans planują pokonać ? Dlaczego Polacy nie pływają w jeziorach i rzekach jesienią, choć jest to popularne w Czechach czy Irlandii? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji w której mówiliśmy również o ekskluzywnych indyjskich pociągach i o samolocie Elvisa Presleya, a o. Paweł Dyl opowiadał o dziewiczych miejsca w Gruzji i tym, czego brakuje Polakom odwiedzającym ten kraj.
***
Tytuł audycji: Audycja pod-Różna
Autorzy: Marcin Pośpiech, Łukasz Karusta
Goście: Leszek Naziemiec, o. Paweł Dyl
Data emisji: 27.05.2017
Godzina emisji: 8.35
gs/mc