Reklama napoju, która przekroczyła granicę
2017-04-12, 11:04 | aktualizacja 2017-04-12, 15:04
Gdy wielki koncern produkujący napoje gazowane wykorzystał w swojej reklamie motyw energii i buntu tłumu młodzieży, w mediach rozpętała się burza.
Posłuchaj
Uznano, że to niedorzeczne, że wielka korporacja przywłaszcza sobie autentyczne emocje wspólnoty i buntu młodych przeciwko establishmentowi, którego sama jest ucieleśnieniem. - Reklama nigdy nie będzie niczym autentycznym ani prawdziwym, tylko zawsze będzie reklamą - uważa Kot Przybora, jeden z prekursorów rynku reklamy w Polsce.
A jakie są granice, których nie powinni przekraczać twórcy polskich reklam? - Mam głębokie wrażenie, że w Polsce nie można dotykać żadnych tematów, które są polityczne, społeczne albo związane z Kościołem, bo wtedy jest ogromne ryzyko, że ktoś się na to obrazi - twierdzi gość Jana Niebudka.
***
Tytuł audycji: Z dala od Trójki
Prowadzi: Jan Niebudek
Gość: Kot Przybora (ekspert ds. reklamy)
Data emisji: 12.4.2017
Godzina emisji: 9.44
fbi/ei