Mroźny powrót do natury. Morsy to kosmici czy zwykli ludzie?
- Uważam, że kąpiele w zimnej wodzie są dla nas lecznicze. Tak naprawdę za darmo mamy endorfiny, hormon szczęścia, który daje energię - mówi mors, Zbigniew Falkowski.
Bohater reportażu - Zbigniew Falkowski
Foto: Wojciech Szubzda/ Radio Białystok
Umyć się śniegiem, tarzać się w lodowatej wodzie - dla morsów to frajda i przyjemność. Tylko otoczenie nie zawsze jest w stanie to zrozumieć. - To nadludzki wyczyn, bo normalny człowiek by chyba tego nie wytrzymał. Musi to być albo kosmita, albo ktoś o nadprzyrodzonych zdolnościach - mówi jeden z bohaterów reportażu "Człowiek z lodu".
Zbigniew Falkowski z Łap, który nieoficjalnie pobił światowy rekord Guinnessa w kąpieli w suchym lodzie, zaczynał przygodę z morsowaniem w młodym wieku. - Chciałbym, by naukowcy zajęli się moim przypadkiem do tego, by odkrywać nowe rzeczy i znajdować drogi, by przeciętnych ludzi przystosować do takiej odporności, która dałaby im przetrwanie - opowiada bohater reportażu.
Gdzie uczył się morsowania? Jak się hartował? W jaki sposób Zbigniew Falkowski chce leczyć mrozem? O tym w dźwięku.
Tu znajdziesz reportaże emitowane w Trójce >>>
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Człowiek z lodu"
Autorka reportażu: Wojciech Szubzda (Radio Białystok)
Data emisji: 7.12.2016
Godzina emisji: 18.15
sm