"Biali bracia", czyli powieść pełna symboli
- W PRL o tej książce nie można było mówić. Jej autor był ulubieńcem przedwojennych elit - mówią o "Białych braciach" Michała Choromańskiego autorzy audycji "Mistrz i Katarzyna".
Michał Choromański
Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Powieść "Biali bracia" była debiutem literackim Michała Choromańskiego, ukazała się w 1931 roku i od razu zwróciła uwagę czytelników i krytyki na niezwykły talent młodego pisarza - zachwycił się nią Tuwim, z ogromnym uznaniem wyrażali się o niej Wittlin, Szymanowski, Witkacy, Krzywicka, Kołaczkowski.
- W tej książce najbardziej rzuca mi się w oczy pewien symbolizm tytułowych białych braci, najlepszym porównaniem byłby tu "Śnieg" Stanisława Przybyszewskiego - mówi Katarzyna Wójcik.
- Dla mnie to przed wszystkim książką psychologiczna, opowiadająca o ludzkich słabościach, o świadomym ich przezwyciężaniu, ewentualnie poddawaniu się im, o nieuchronnym fatum i wirze wydarzeń, w które wciągnięty zostaje głównych bohaterów, ale i o tym, jak zaskakujące relacje mogą rodzić się między ludźmi skazanymi na swoje towarzystwo w absolutnie ekstremalnych warunkach - ocenia Wacław Holewiński.
Gdzie rozgrywa się akcja powieści? Kto jest jej głównym bohaterem? Jakie są obsesje postaci pojawiających się w książce? Co one symbolizują i jakie znaczenie ma sam tytuł? Dlaczego o książce nie można było mówić w PRL? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania.
***
Tytuł audycji: Mistrz i Katarzyna - książki zakryte
Autorzy: Katarzyna Wójcik, Wacław Holewiński
Data emisji: 27.09.2016
Godzina emisji: 10.19
mat. prasowe/mk/mp