Plebiscyt Srebrne Usta 2006
Pomysł plebiscytu zrodził się na początku 1992 roku. Obradujący wówczas Sejm I kadencji obfitował w osobowości wyróżniające się niebanalnym językiem.
Pomysł plebiscytu zrodził się na początku 1992 roku. Obradujący wówczas Sejm I kadencji obfitował w osobowości wyróżniające się niebanalnym językiem. Posłowie prześcigali się w obrazowych przenośniach, celnych ripostach, niespotykanych figurach retorycznych. Stało się ważne nie tylko to, co ktoś mówi, lecz także jak to robi.
Dziennikarze radiowej Trójki postanowili utrwalić w pamięci słuchaczy te zwroty i wyrażenia, które ze względu na swą treść nie zawsze miały szansę przejść do historii. Inicjatorzy plebiscytu mieli poza tym nadzieję, że spojrzenie z przymrużeniem oka na politykę, niekiedy brutalną i zawiłą, dobrze zrobi zarówno jej aktorom jak i obserwatorom. W myśl przysłowia "Mowa jest srebrem, a milczenie złotem" zaproponowali słuchaczom Trójki plebiscyt „SREBRNE USTA".
Srebrne Usta to jedna z corocznych najważniejszych akcji antenowych Trójki oraz wydarzenie kształtujące wizerunek Programu jako stacji kierowanej do słuchacza inteligentnego, posiadającego poczucie humoru i zdrowy stosunek do rzeczywistości.
W poprzednich edycjach zdobywcami „Srebrnych Ust” byli między innymi: Lech Wałęsa, Jerzy Owsiak, Ewa Wachowicz, Waldemar Pawlak, Grzegorz Kołodko, Henryk Goryszewski, Zyta Gilowska, Renata Beger oraz Donald Tusk.
Symboliczną nagrodą w plebiscycie są oryginalne statuetki autorstwa Krzysztofa Brzezińskiego, w całości wykonane ze srebra. Zwycięzcy plebiscytu odbierają je podczas gali finałowej.
Na słuchaczy, którzy wezmą udział w głosowaniu czeka nagroda – 10 000 zł !
Aby wziąć udział w Plebiscycie, należy wpisać nazwisko swego kandydata do tytułu "Srebrnousty 2006" i wysłać wiadomość tekstową pod numer 71123 do 4 lutego 2007 do godz. 24.00. Opłata z nadanie wiadomości tekstowej SMS wynosi 1 zł + VAT.
Codziennie od 15 stycznia do 3 lutego na antenie Trójki prezentowane będą oryginalne wypowiedzi znanych polityków. W plebiscycie nominowanych jest dziesięciu polityków, których wypowiedzi będziemy kolejno ujawniać na antenie. Słuchacze za pomocą SMS-ów wybierają Srebrnoustego. Co roku przyznawane są statuetki za I, II i III miejsce.
Dodatkowe informacje na stronie http://www.polskieradio.pl/trojka/srebrneusta/
Srebrnouści 1992-2005:
1992
I miejsce - Lech Wałęsa
Za całokształt ze szczególnym uwzględnieniem: „Zdrowie wasze w gardła nasze” i „Nie chcem być prezydentem, ale muszem”.
1993
I miejsce – Jurek Owsiak
Za nowatorskie słownictwo – „Kochani, kocham was”, „Sie ma”, „Róbta, co chceta”
1994
I miejsce – Ewa Wachowicz
Za: „Premierowi nie odmawia się”
1995
I miejsce – Waldemar Pawlak
Za: „Kura najpierw jajko zniesie, a dopiero potem gdacze. Musimy jednak trochę więcej gdakać, bo nasi przeciwnicy polityczni to potrafią. Zdarza się, że gdaczą nawet, kiedy nie potrafią jajka znieść”.
1996
I miejsce – Grzegorz Kołodko
Za stwierdzenie: „Ja nie jestem draniem, łobuzem, cynikiem i brzydzą mnie tego typu nieuczciwości. Ja jestem uczciwym człowiekiem”.
2001
I miejsce – Henryk Goryszewski
Za: „Odczuwam nieodparta potrzebę, jak patrzę na ten uśmiech i na to spojrzenie w bezkresną dal bezrefleksyjnie utkwione – żeby zadedykować panu premierowi refren z pewnej kabaretowej piosenki: >Co by tu jeszcze spieprzyć panowie, co by tu jeszcze spieprzyć<”. (Marszałek Stefaniuk: „Dziękuję panu posłowi, bo już przeraził mnie pan poseł, już się bałem, że zacznie pan śpiewać”).
2002
I miejsce – Zyta Gilowska
Za: „Pan premier Kołodko, niestety, nie przedstawił projektów ustaw, tylko wygłosił homilię. Natomiast mam wątpliwości, w jakim obrządku ta homilia. Pan premier Kołodko odpowiedział, że on wygłosi jeszcze niejedną homilię i żebym się przyzwyczaiła, ale o obrządku mowy nie było. Innymi słowy, obawiam się, że kościół jednoosobowy, a ja jestem członkiem kościoła powszechnego i mnie tego rodzaju homilie nie interesują”.
2003
I miejsce – Renata Beger
Za zdanie: „Biada temu pięknemu i historycznemu miastu Kraków! Biada krakowskiej inteligencji, jeśli w Sejmie musi ją reprezentować poseł Jan Maria Rokita. Panie pośle Janie Mario Rokito! Jest pan z wykształcenia prawnikiem. Ukończył pan najbardziej szacowną uczelnię w kraju, a opowiada pan publicznie głupoty i rzuca pan bezpodstawne oskarżenia na innych, będąc sam w gorszej sytuacji prawnej”.
2004
I miejsce – Donald Tusk
Za dbałość o sejmowy savoir vivre: „Panie premierze – i mówię to w pana interesie – jeśli jest pan człowiekiem dobrze wychowanym i przyzwoitym, a na chwilę załóżmy, że ta ryzykowna hipoteza ma jakiekolwiek uzasadnienie, to proszę tu i przyjść i przeprosić kobietę, którą pan obraził”.
2005
I miejsce – Józef Zych
Za: „Wysoki Sejmie, nie po raz pierwszy staje mi… przychodzi mi stawać… przed Izbą. Wysoki Sejmie, staje mi w pamięci pan poseł Iwański”.