Dzieci, o których zapomniał świat i woda, której nie ma
2016-08-31, 22:08 | aktualizacja 2016-08-31, 22:08
- My na wodę nie zwracamy uwagi, bo mamy ją w kranie. W Kenii od trzech lat nie było opadów, wszystko jest spalone, nie ma plonów i ludzie się zabijają o wodę, bo ciągle jej brakuje - opowiada podróżnik i wolontariusz Paweł Huk.
Posłuchaj
Ze stoma dolarami w kieszeni Paweł Huk wyruszył w podróż z Wielkiej Brytanii do Afryki. Przejechał autostopem przez szesnaście państw. Dotarł do Kenii, gdzie postanowił zatrzymać się na dłużej i pomóc dzieciom.
- Poruszyły mnie tam historie dzieci z ulicy. Dało mi do myślenia, że mając pięć czy osiem lat przeżyły tak wiele i muszą żyć w miejscu, gdzie nie dociera pomoc. Biedy i dramatu tamtych ludzi nie da się opisać - opowiada wolontariusz.
Jak Pawła Huka przyjęła lokalna społeczność? Co jest priorytetem w działalności Fundacji New Hope Africa? W programie mówiliśmy również o gruzińskich festiwalach muzycznych, przypominających Woodstock i miłości do Gruzji, która rozpoczęła się od… skosztowania zupy. Jak można sprawdzić polską gościnność? Zapraszamy do słuchania.
***
Tytuł audycji: Świat z lotu Drozda
Autor: Agnieszka Obszańska
Goście: Paweł Huk (wolontariusz prowadzący sierociniec w Kenii i Fundację New Hope Africa), Radek Polak (fotograf, miłośnik Gruzji), Urszula Ziober (Rowerowy Dom Kultury), Zuzanna Kubiak (Rowerowy Dom Kultury)
Data emisji: 31.08.2016
Godzina emisji: 0.05
sm/mp