"Inka" i "Zagończyk" - połączył ich wspólny los (Niedziela z Jedynką)
"Inka" i "Zagończyk". Dwie różne postacie, które połączył wspólny los
2016-08-28, 14:08 | aktualizacja 2016-08-28, 18:08
- To dwie całkowicie różne postacie. "Zagończyk" walczył z sowietami już podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Można powiedzieć, że jest postacią, która szukała śmierci. Całe jego życie prowadziło w tym kierunku. Jest bohaterskim żołnierzem, którego należy czcić - mówił w Jedynce były wiceprezes IPN dr Paweł Ukielski.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Wyrok śmierci na członków antykomunistycznej konspiracji – Danutę Siedzikównę, ps. Inka i Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk - został wykonany 70 lat temu. Sanitariuszka nie miała nawet 18 lat. Przez wszystkie te lata nie było wiadomo, gdzie zostali pochowani. W 2014 zagadka została wyjaśniona – Instytut Pamięci Narodowej przeprowadził prace na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku i natrafił tam na niezidentyfikowane szczątki ludzkie. Późniejsze badania DNA nie pozostawiły wątpliwości, że odnaleziono groby Danuty Siedzikówny, ps. Inka, i Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk.
- Wzruszające jest to, że po tylu latach udało się ich odnaleźć. To kolejny element przywracania godności i podstawowej sprawiedliwości przez państwo polskie naszym bohaterom - powiedział dr Paweł Ukielski.
Kluczowe znaczenie miał przy tym zapoczątkowany przez Instystut Pamięci Narodowej w 2011 roku program, którego celem było odnalezienie nieznanych miejsc pochówku terroru komunistycznego z lat 1944-1956. - To była jedna z pierwszych decyzji prezesa IPN dr Łukasza Kamińskiego. Wcześniej tego typu poszukiwania toczyły się regionalnie, przy udziale m.in. prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Decyzja prezesa Kamińskiego, aby taki program wdrożyć, aby prof. Szwagrzyka uczynić swoim pełnomocnikiem w tej sprawie, była jednym z kamieni milowym do przywrócenia pamięci o Żołnierzach Wyklętych - tłumaczył były wiceprezes IPN. Ukielski zwrócił również uwagę na zasługi poprzedniego prezesa IPN prof. Janusza Kurtyki. – Zwieńczeniem jego prezesury było ustanowienie przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w dniu rocznicy śmierci ostatniego śmierci szefa WiN – dodał gość Jedynki.
W niedzielę odbywa się uroczysty pogrzeb Danuty Siedzikówny i Feliksa Selmanowicza z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i Beaty Szydło. Bohaterowie AK zostaną pochowani na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Pogrzeb ma charakter państwowy i jest wspólny, o czym zdecydowały ich rodziny. Ceremonia rozpoczęła się od mszy w Bazylice Mariackiej w Gdańsku, odprawionej przez metropolitę gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia. W kościele przemówił prezydent Andrzej Duda. Po nabożeństwie kondukt pogrzebowy przeszedł ulicami miasta na cmentarz, gdzie wystąpiła premier Beata Szydło oraz szef MON Antoni Macierewicz. "Zagończyk" został pośmiertnie awansowany na stopień podpułkownika i odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a Danuta Siedzikówna "Inka" na stopień podporucznika.
- Całe życie "Zagończyka" było wojną, zawsze był żołnierzem i buntownikiem. Natomiast "Inka" niczym się nie wyróżniała, była szarą myszką. O ile życiorys "Zagończyka" był przewidywalny, to "Inka" budzi ogromne emocje, w momencie śmierci była przecież dzieckiem - mówiła z kolei Barbara Konarska z fundacji Virtuti Artem.
Kim byli Żołnierze Wyklęci? Gdzie należy doszukiwać się początków powstania drugiej konspiracji? Jaka była jej skala? O tym w nagraniu audycji. Inkę wspominała też Lidia-Lwow Eberle "Lala", żołnierz Armii Krajowej. Natomiast o "Zagończyku" mówił dr Tomasz Łabuszewski z IPN.
***
Tytuł audycji: Niedziela z Jedynką
Prowadzi: Dorota Truszczak, Wiesław Molak
Goście: dr Paweł Ukielski (były wiceprezes IPN), Barbara Konarska (Fundacja Virtuti Artem)
Godzina emisji: 13.10
Data emisji: 28.08.2016
tj/mc