Andrzej Meller o słodko - gorzkim Wietnamie
2016-06-23, 16:06 | aktualizacja 2016-06-23, 16:06
- Cechą, która najbardziej rzuca mi się w oczy w Wietnamie jest solidarność. To wynika z tradycji zbierania ryżu. Wietnam żył też cały czas w zagrożeniu atakiem np. ze strony Chin. Wietnamczycy nie lubią nic robić samemu - mówi dziennikarz Andrzej Meller.
Posłuchaj

Andrzej Meller, autor książki pt. "Czołem, nie ma hien. Wietnam jakiego nie znacie", opowiada w audycji o tym, jak dziś wygląda kraj, który był areną jednej z najgłośniejszych wojen drugiej połowy XX wieku. Ślady walk z Amerykanami, a wcześniej z Francuzami są w Wietnamie wciąż obecne.
Są budynki, są tunele wykorzystywane przez partyzantów, wraki czołgów, a nawet miny lądowe i niewybuchy, które pokrywają blisko 20 proc. państwa. Jednak Wietnam, liczący ponad 90 mln mieszkańców, to dziś kraj spokojny, a dla części Europejczyków czy Amerykanów jest magnesem, który przyciąga tropikalnym klimatem i niskimi kosztami życia.
Dlaczego na wsiach w Wietnamie niemal wszędzie można spotkać rosyjskie napisy? I na czym polega niezwykła wietnamska dyscyplina? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Do południa
Prowadzi: Paweł Drozd
Gość: Andrzej Meller (dziennikarz, korespondent wojenny, autor książki "Czołem, nie ma hien. Wietnam jakiego nie znacie")
Data emisji: 23.06.2016
Godzina emisji: 11.45
fbi/mp