Amy Winehouse w łodzi o nazwie "głupota"
Osobiste przeżycia Amy Winehouse zaciążyły na płycie "Back To Black". - Kiedy zabrałam się do pracy, byłam w punkcie zero - wspominała wokalistka.
Amy Winehouse
Foto: materiały prasowe MFF T-Mobile Nowe Horyzonty
Tytuł | Amy Winehouse w łodzi o nazwie głupota |
Opis |
- Nie pracowałam, rozstałam się właśnie z facetem. Po prostu nie miałam do czego wracać. Kiedy próbujesz pozbierać się po nieudanym związku, najlepiej rzucić się w wir pracy, a ja grałam cały dzień w bilard i upijałam się, dając się - mówiąc poetycko - ponieść łodzi o nazwie "głupota" - mówiła artystka. Amy Winehouse jest kolejną bohaterką wyjątkowego cyklu muzycznego Piotra Metza prezentowanego w porannym paśmie "Zapraszamy do Trójki". Do tej pory dziennikarz przybliżył dorobek m.in. takich artystów jak Skaldowie, Voo Voo, Maanam, David Gilmour, Kasia Kowalska, Jan Borysewicz, Tomek Lipiński, Ewa Bem, Lech Janerka, T.Love, Raz, Dwa, Trzy, Perfect, Edyta Bartosiewicz, Hey, Oasis, Johnny Cash, Led Zeppelin, Pink Floyd, The Doors, Sting, Eric Clapton, The Rolling Stones, Jimi Hendrix, R.E.M., Elvis Presley, Prince, Ewa Bem, Michael Jackson, Nirvana, Foo Fighters, Kate Bush, Pearl Jam, Bruce Springsteen, Red Hot Chili Peppers czy David Bowie. *** Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki - ranek mk/ei |
Playlista | |
Tagi |