PSL kontra PiS w sprawie obrotu ziemią
2016-03-16, 19:03 | aktualizacja 2016-03-16, 20:03
Ludowcy wspierani przez rolników protestowali dziś w Warszawie. Wzywają rząd do wycofania się z planu zmiany przepisów o sprzedaży państwowej ziemi rolnej. Ta sprzedaż, z pewnymi wyjątkami, ma być na 5 lat wstrzymana. Sprawę skomentowali goście Trójki.
Posłuchaj
Jerzy Chróścikowski (PiS) tłumaczył, że musimy chronić polską ziemię i dodał, że jest wiele opinii na temat tego, ile tych gruntów znajduje się w obcych rękach. Jak mówił polityk, w niektórych dokumentach mowa jest o 200-300 tys. hektarów.
- Niektórzy już także zakupili ziemię i czekają do 1 maja, aby potem ją ponownie sprzedać - dodał gość Trójki.
Mirosław Maliszewski (PSL) mówił natomiast, że obecnie w posiadaniu polskich rolników jest blisko 17 mln hektarów, dlatego problem jest wyolbrzymiony. Zdaniem gościa Trójki, trzeba doprowadzić do tego, aby nie było możliwości wykupu polskiej ziemi przez obcokrajowców.
- Osoby, tzw. słupy, trzeba z kolei ukarać, ale nie można zakazać sprzedaży ziemi tylko dla tego, że ktoś kiedyś coś ukradł lub nielegalnie kupił - podkreślił.
Dlaczego sprzedaż ma być wstrzymana dokładnie przez 5 lat? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Marcin Zaborski
Goście: Jerzy Chróścikowski (PiS) i Mirosław Maliszewski (PSL)
Data emisji: 16.03.2016
Godzina emisji: 17.45
mr/mk