Norman Leto: Ludzie, którzy ciągle czegoś ode mnie chcą

Koncepcja wystawy Ludzie, którzy ciągle czegoś ode mnie chcą Normana Leto - prezentacji jego obrazów - wyrasta z dwóch założeń: po pierwsze, że malarstwo autora Brył życiorysu można potraktować jako zwornik jego multimedialnej praktyki (nie zaś "dodatek" do niej), po drugie natomiast: że wbrew sugestiom niektórych krytyków to nie eskapizm, a realizm należy uznać za naczelną zasadę twórczości Leto.

Norman Leto: Ludzie, którzy ciągle czegoś ode mnie chcą

Norman Leto, "To, co musiał widzieć codziennie mój tata po powrocie z pracy o piętnastej", olej na płótnie, 150x110 cm, 2016

Foto: mat. promocyjne

Tytuł wystawy - igrając z przekonaniem o wycofanej postawie artysty i wskazując na związek jego sztuki z tym, co "powszednie" - stanowi zachętę dla widzów, by na własną rękę odkrywali w obrębie wystawy narracyjne tropy, które wiążą malarstwo Normana zarówno z epickimi kreacjami w jego pisarstwie czy filmach, jak i ze światem rozciągającym się "poza sztuką". Twórca wyzyskuje w pełni funkcjonalność klasycznej dziedziny sztuki, traktując ją już to jako pole eksperymentu, na wzór szkicownika (w przypadku konceptualnych, malowanych błyskawicznie obrazów), już to jako narzędzie gry z sankcjonowanym przez rynek kanonem sztuki (vide: prace fotorealistyczne), medium wizualnej diarystyki (jak w przypadku rozmaitych portretów) lub stadium kompleksowego procesu twórczego (ilekroć obrazy znajdują swoje "przedłużenia" w innych mediach).

Arkadiusz Półtorak (kurator)

Miejsce:                      Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie, Plac Zdrojowy 2

Ekspozycja czynna:   od 11 marca do 10 kwietnia 2016 r.,

od wtorku do niedzieli w godz. 11.00 – 19.00

Wernisaż:                   10 marca (czwartek) 2016 r. godz. 19.30

 

Kurator:                     Arkadiusz Półtorak

Współpraca:             Fundacja Wschód Sztuki