Wojciech Mazolewski: muzyka nie ma granic

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wojciech Mazolewski: muzyka nie ma granic
Wojciech MazolewskiFoto: Wojciech Dorosz

- Słuchając Autechre, budowałem sobie jakiś świat. Ten świat był potwierdzeniem, że muzyka nie ma granic. Płytą "Pink Freud plays Autechre" chciałem w jakiś sposób do tego powrócić - mówił muzyk w Trójce.

Posłuchaj

Wojciech Mazolewski opowiada o historii krążka "Pink Freud plays Autechre" (Potrójne pasmo przenoszenia/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Jak przyznaje Mazolewski, motywacją przy tworzeniu muzyki na płytę była jego fascynacja grupą Autechre, trwająca od lat 90., ale także chęć udowodnienia, że wszystko jest możliwe. - Muzyka jest wspaniałym "instrumentem", polem doświadczalnym, na którym można się mierzyć z różnymi wyświetleniami umysłu i sprawdzać, czy pomysły da się zastosować, choć w pierwszej chwili wydaje się, że tak nie jest - przekonywał artysta.

W rozmowie z Michałem Margańskim tłumaczył, jak wyglądał proces powstawania płyty. - To trwało lata. Gdy dziś odnajduję nasze pierwsze nagrania, słyszę, że rytm jest tam kostropaty, że jeszcze nie graliśmy "prosto z palca". Z czasem zmienialiśmy pomysły na kompozycje i dopiero wówczas doszło do tego, że nasze partie stały się "nasze", a my zaczęliśmy się w tej muzyce czuć swobodnie - mówił Mazolewski.

Zdradził, za co pokochał elektronikę manchesterskiego duetu i dlaczego Autechre jego zdaniem skłania do relaksu, a jednocześnie inspiruje do pracy. W programie rozmawialiśmy także o istocie muzyki improwizowanej oraz o... muzycznej dyscyplinie w życiu jazzmana. Słuchaliśmy także nagrań z krążka "Pink Freud Plays Autechre".

***

Tytuł audycji: Potrójne pasmo przenoszenia
Prowadzi: Michał Margański
Gość: Wojciech Mazolewski (lider zespołu Pink Freud, gitarzysta basowy i kontrabasista)
Data emisji: 21.02.2016
Godzina emisji: 00.58

kd/mk

Polecane