Kanye West. Więcej ego czy talentu?
- W jego utworach pełno jest odwołań do boskości czy władzy królewskiej, na ostatniej płycie jak refren wraca motyw światła. To wszystko pokazuje, że Kanye West postrzega siebie w kategoriach boskich - mówi dziennikarz Bartek Chaciński.
Kanye West to bez wątpienia jeden z najzdolniejszych ludzi w show-biznesie, przy okazji z olbrzymim przerostem ego
Foto: FERDY DAMMA/PAP/EPA
Kanye West jest nazywany samozwańczym następcą Michaela Jacksona i Dawida Bowiego, czarnym Jezusem. Właśnie z wielką pompą wydał on nową płytę "The Life of Pablo". Na razie krążek zbiera mieszane recenzje.
- Myślę, że Kanye West jest wielkim artystą niezależnie od oceny tej ostatniej płyty, bo wcześniej pozostawił wystarczająco dużo ciekawych nagrań. Na "The Life of Pablo" kilka brzmień i sampli może zaskakiwać. Są też ciekawi goście, m.in. Kendrick Lamar - tłumaczy Bartek Chaciński, dziennikarz "Polityki" i współpracownik Trójki.
Nowa płyta Kanye Westa ukazała się wkrótce po wyznaniu muzyka, że posiada on gigantyczny dług...
***
Tytuł audycji: Z dala od Trójki
Prowadzi: Jan Niebudek
Gość: Bartek Chaciński (tygodnik "Polityka")
Data emisji: 17.02.2016
Godzina emisji: 9.47
pg/fbi