"Śpiewający obrusik" - film, który powstał z przekory
- "Śpiewający obrusik" to film specyficzny, rodzaj wariacji. Jest dość ciężki i mroczny - mówi jego reżyser Mariusz Grzegorzek.
"Śpiewający obrusik" to cztery niezależne nowele filmowe. Reżyser filmu i jednocześnie rektor uczelni Mariusz Grzegorzek stworzył wraz z młodymi aktorami przejmujący i niejednoznaczny obraz filmowy
Foto: materiały prasowe
"Śpiewający obrusik" to pierwszy w historii szkolnictwa artystycznego pełnometrażowy film fabularny, praca dyplomowa studentów czwartego roku Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi. Jego reżyserem jest rektor uczelni. - Na początku uznałem, że oni zwariowali, mnie to nie dotyczy i generalnie jest to pełne nieporozumienie. Potem odezwał się we mnie jakiś rodzaj przekory i pomyślałem, że spróbujemy to przerobić, bo to miałoby również sens dla mnie, byłoby przygodą i mimo zaawansowanego wieku, stanowiłoby mój dzień dziecka - wspomina Mariusz Grzegorzek.
W programie mówiliśmy również o tym, czy bezczelność popłaca na uczelniach artystycznych, jaki jest sposób na realizację marzeń i z jakich powodów zdecydowano się na kolażowy charakter filmu "Śpiewający obrusik". Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą poprowadził Ryszard Jaźwiński.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Ryszard Jaźwiński
Goście: Mariusz Grzegorzek (reżyser, rektor Łódzkiej Szkoły Filmowej) oraz Anna Mrozowska, Maciej Miszczak, Miłosz Karbownik, Grzegorz Otrębski, Jędrek Wielecki, Mikołaj Chroboczek (aktorzy filmu "Śpiewający obrusik")
Data emisji: 27.01.2016
Godzina emisji: 21.08
sm/tj