"Syn Szawła" - najbardziej realistyczny film o zagładzie
2016-01-26, 12:01 | aktualizacja 2016-02-26, 11:02
- Niewiele filmów daje szansę spojrzenia na wydarzenia, jakbyśmy w nich uczestniczyli - mówił w Trójce Jakub Duszyński, dyrektor artystyczny Gutek Film.
Posłuchaj
"Syn Szawła" w reżyserii László Nemesa miał swoją światową premierę na festiwalu filmowym w Cannes, gdzie zdobył Grand Prix. Wygrał także Złote Globy. - Idzie jak burza. Dlatego, że jest niezwykły, oryginalny, wyrazisty. W dzisiejszym kinie nie ma czegoś takiego, co mogłoby się równać z intensywnością tego obrazu -zapewniał Jakub Duszyński.
Jego akcja rozgrywa się na przestrzeni 36 godzin 1944 roku w obozie Auschwitz-Birkenau. - Film nie pokazuje nam pewnej rzeczywistości owianej mgiełką, jakby to była rzeczywistość historyczna. Nie zadajemy sobie po nim pytania: "Boże jak do tego mogło dojść". My tam po prostu jesteśmy, w czasie teraźniejszym bierzemy udział w zagładzie - tłumaczył gość Trójki. Jednocześnie podkreślał, że nie jest kino sentymentalne.
"Syn Szawła" jest nominowany do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. Gość Trójki uzasadnia, dlaczego obraz wydaje się być pewniakiem do tej nagrody.
***
Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Gość: Jakub Duszyński (dyrektor artystyczny Gutek Film)
Data emisji: 26.01.2016
Godzina emisji: 10.43
tj/ei