"Moje córki krowy", czyli film jak terapia
- Uwierzyłam w polskiego widza, który nie jest spragniony tylko komedii i lekkiej rozrywki, a chce coś przeżyć, na coś czeka. Jest to bardzo budujące - mówi reżyserka Kinga Dębska.
Kadr z filmu "Moje córki krowy" w reżyserii Kingi Dębskiej. Polska premiera filmu odbyła się 8 stycznia 2016 roku
Foto: materiały promocyjne
"Moje córki krowy" Kingi Dębskiej to jedna z pierwszych polskich premier tego roku oraz film szczególnie polecany przez Trójkę. - Jesteśmy na szczycie box office. Pod względem liczby widzów pokonaliśmy "Gwiezdne wojny", co jest to dla mnie kuriozalne i fantastyczne. Nasza produkcja nie do końca jest komedią, bo opowiada o poważnych sprawach - podkreśla reżyserka i autorka scenariusza filmu.
W programie mówimy o tym, jak powstała piosenka zamykająca "Moje córki krowy", wyjaśniamy, co sprawia, że obraz ten jest jak terapia oraz w jakim stopniu jest to osobista historia Kingi Dębskiej. Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Ryszard Jaźwiński
Goście: Małgorzata Niemirska (aktorka filmowa i teatralna), Kinga Dębska (reżyserka i autorka scenariusza filmu "Moje córki krowy"), Maria Dębska (aktorka, prywatnie córka Kingi Dębskiej)
Data emisji: 13.01.2016
Godzina emisji: 21.06
sm/iwo