Zamachy w Paryżu sparaliżowały Europę. "To zaplanowana seria"
Belgijska policja szuka terrorystów. Akcja ma trwać do skutku. Numerem "1" na liście jest Saleh Abdeslam. Co się stało, że po zamachach w Paryżu mamy inną sytuację niż po innych tego typu wydarzeniach? Na to pytanie starali się odpowiedzieć goście "Pulsu Trójki".
Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Jacek Sasin (PiS) mówił, że Państwo Islamskie za cel postawiło sobie sparaliżowanie Europy, zastraszenie Europejczyków i w związku z tym na jednym zamachu się nie skończy. - To zaplanowana seria. Obecnie obserwujemy próbę niedopuszczenia do powtórzenia tej tragedii, która stała się w Paryżu - podkreślił gość Trójki.
Polityk dodał, że to nowa sytuacja, z którą musimy się zmierzyć.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon politycznyTrójki","Komentatorzy","Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Marcin Kierwiński (PO) tłumaczył natomiast, że podwyższone środki bezpieczeństwa w Europie znikną w momencie pozbycia się prawdziwego problemu, czyli Państwa Islamskiego.
- Powstało coś co nazywa się Państwem Islamskim, coś co ma nieograniczony dostęp do funduszy i które nie kieruje się żadną inna ideologią oprócz fundamentalnej wojny religijnej - zaznaczył polityk.
Jak mówił gość Trójki, Europa niefrasobliwie podchodziła do różnego rodzaju wydarzeń, które działy się w Iraku i Syrii, dlatego teraz musi do tego podejść bardzo poważnie.
Czy Państwo Islamskie prowadzi wojnę bezpośrednio z Europą? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Damian Kwiek
Goście: Jacek Sasin (PiS) i Marcin Kierwiński (PO)
Data emisji: 23.11.2015
Godzina emisji: 17.45
mr/mp