Szczyt na Malcie bez udziału Polski. O co chodzi w sporze rządu z prezydentem?
2015-11-10, 18:11 | aktualizacja 2015-11-11, 20:11
Jak poinformował wiceminister spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski, podczas unijnego szczytu dotyczącego uchodźców, nie będzie obecny reprezentant Polski. Nie pojedzie ani prezydent, ani premier, dlatego MSZ poprosi inne państwo o przedstawienie polskiego stanowiska. Dlaczego władzom nie udało się porozumieć w tej sprawie?
Posłuchaj
Socjolog z PAN prof. Henryk Domański jest zdania, że doszło do starcia między prezydentem i rządem, w którym nikt nie chciał ustąpić. Zaznaczył, że był to spór niezdefiniowany, w którym wciąż pojawiały się tylko spekulacje. Jak dodał, obie strony chciały coś na tym konflikcie uzyskać. Premier Ewie Kopacz mogło zależeć na tym, by pozostać w Warszawie przed wyborami przewodniczącego klubu PO, natomiast jego zdaniem trudno też przyjąć argument, że prezydent nie miał wiedzy na temat szczytu.
Dr hab Sławomir Sowiński, politolog z UKSW uważa, że kwestię migrantów traktuje się jak gorącego kartofla, którego nikt nie chce wziąć we własne ręce. Jak zaznaczył, wyborcy mogą czuć się rozczarowani, ponieważ miliony Polaków wybrały nowy obóz polityczny i mają prawo oczekiwać, że Polskę będzie ktoś reprezentował na takim szczycie. Politolog stwierdził też, że była to dobra okazja dla prezydenta Dudy na spotkanie w szerszym gronie polityków europejskich.
Goście "Pulsu Trójki" skomentowali też kandydatury na marszałków wskazane przez PiS i mówili o wyrazistych postaciach w rządzie Beaty Szydło. Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadził: Damian Kwiek
Goście: prof. Henryk Domański (PAN), dr hab Sławomir Sowiński (UKSW)
Data emisji: 10.11.2015
Godzina emisji: 17.45
bk/mp