"Bryan Adams? Całkiem normalny facet"
2015-11-05, 09:11 | aktualizacja 2015-11-05, 11:11
- Odniosłem bardzo dobre wrażenie, bo wyglądał na zupełnie normalnego faceta, który niespecjalnie gwiazdorzy - mówi Piotr Metz.
Posłuchaj
Piotr Metz o Bryanie Adamsie
Dodaj do playlisty
Autor audycji "Lista osobista" pod koniec lat 90., jako jeden z niewielu polskich dziennikarzy, miał przyjemność rozmawiać z Adamsem.
- Rzeczą, o której może niespecjalnie wypada mówić, ale też nie mogę o niej nie powiedzieć, jest to, że z bliska dopiero widać szkody, jakie młodzieńczy trądzik wyrządził na jego twarzy. Na jego plus, że on tego nie próbuje ukrywać żadnym makijażem, jest naturalny - opowiada Piotr Metz.
Dziennikarz Trójki dodaje, że artysta ten sprawdza się szczególnie w wersji live. - Jest coś symbolicznego w tym, że najlepszą płytą Adamsa w latach 90. był album "MTV Unplugged". Z jakiś powodów muzyka, którą gra, świetnie niesie się na koncertach - mówi Piotr Metz.