Filip Springer o tym, co tak naprawdę znaczy mieszkać na swoim
2015-08-12, 03:08 | aktualizacja 2015-11-30, 08:11
- Dla mnie dom jest tam, gdzie mam ochotę wpływać na przestrzeń, w której żyję. To nie musi być mieszkanie, na który mam akt notarialny - mówi Filip Springer, autor książki "13 pięter".
Posłuchaj
"13 pięter" Filipa Springera to reporterska opowieść o wielu z nas. O tych, którzy żyją w mieszkaniach kupionych na kredyt. O tych, którzy nie mają na to szansy, bo nie posiadają... zdolności. - Przystępowałem do pracy nad książką z zamysłem bardzo dziennikarskim, by zbadać system, kredyt, raty, wynajmowanie. Dopiero w pewnym momencie zrozumiałem, że nie do końca mnie to interesuje. Ciekawszy był znacznie bardziej podstawowy problem, czyli to, jak ludzie zaspokajają swoją potrzebę mieszkaniową, w jaki sposób konstruują dzisiaj dom - opowiada Filip Springer.
Inspiracją do napisania książki była irytacja i złość na otaczającą nas rzeczywistość. - Złapałem się w pewnym momencie na tym, że coraz częściej zatrzymuję się, czytając gazety i rozmawiając z ludźmi, na słowie "mieszkanie". Jak zacząłem później o tym myśleć, to zdałem sobie sprawę, że przez całe dorosłe życie nie kwestionowałem formy zaspokojenia potrzeby mieszkaniowej, jaka jest dominująca w Polsce. Chodzi o wzięcie kredytu hipotecznego. Przyjąłem to jak konieczność zdania matury czy to, że muszę iść na studia - wspomina reporter.
Gość Michała Nogasia wyjaśnił m.in., co jest jedną z największych socjotechnicznych manipulacji, jakich dokonano w ostatnim 25-leciu, oraz z jakich europejskich krajów powinniśmy brać przykład, jeśli chodzi o problem własnych mieszkań.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Michał Nogaś
Gość: Filip Springer (reporter, pisarz)
Data emisji: 11.08.2015
Godzina emisji: 21.07
sm/ei