Jacek Fedorowicz o wymykaniu się cenzurze i życiu radiowym

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jacek Fedorowicz o wymykaniu się cenzurze i życiu radiowym
Jacek Fedorowicz mówił o swojej drodze do radia, o początkach przy Myśliwieckiej 3/5/7 i wielkim sukcesie, jaki przyniosły mu programy prezentowane w ramach "60 minut na godzinę" w studiu im. Agnieszki OsieckiejFoto: Andrzej Bołdaniuk

- W moich felietonach wymknąłem się cenzurze. Chociaż całościowo nadawały się do wywalenia, to miejscowo trudno było się do czegoś przyczepić, więc nie było skreśleń - mówi Jacek Fedorowicz.

Posłuchaj

Jacek Fedorowicz opowiada o tym, jak oszukać cenzurę i wyśmiać realia życia w PRL oraz skąd wziął się słynny Kolega Kierownik (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Dziennikarz jest zdania, że najlepsze wrażenie robił, gdy nie było go widać, a jedynie słychać. - Jeżeli chodzi o film, to jestem mistrzem offu. Uważam, że jestem natchnionym komentatorem obrazu filmowego, czemu dałem wyraz w "Dzienniku telewizyjnym" - mówi Jacek Fedorowicz. Satyryk przekonuje , że jego talenty - aktorski i radiowy - nawzajem się wykluczały.

- Byłem potwornie pracowity, typowy kujon, który stara się wycisnąć z siebie ślad talentu. Nawet doprowadziłem do tego, że nagrałem płytę z czterema piosenkami, nie mając słuchu muzycznego - wspomina.

Gość Michała Nogasia przyznaje, że osiadł na dłużej w radiu, bo... był bardzo dobry. W programie mówił o tym, kto pomógł mu zaistnieć na antenie oraz jaka była jego rada odnośnie rozmowy ze społecznym kontrolerem ruchu.

***

Tytuł audycji: Klub Trójki

Prowadzi: Michał Nogaś

Gość: Jacek Fedorowicz (dziennikarz, satyryk, felietonista, z wykształcenia malarz, autor książki "Będąc kolegą Kierownikiem")

Data emisji: 7.07.2015

Godzina emisji: 21.09

sm/mk

Polecane