Powstanie wspólna armia europejska?
2015-03-13, 18:03 | aktualizacja 2015-03-13, 18:03
O stworzenie takiej formacji zaapelował przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Raczej nic z tego nie będzie - uważają goście "Pulsu Trójki".
Posłuchaj
Zdaniem Ryszarda Czarneckiego z PiS apel szefa KE to odpowiedź na konflikty zbrojne, które toczą się poza unijnymi granicami, na Ukrainie, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce. Przypomniał, że gdyby Turcja weszła do Unii Europejskiej, to UE graniczyłaby z Iranem, Irakiem i Syrią.
Gość "Pulsu Trójki" podkreślił, że warto jednak o takich pomysłach, jak ten Jean-Claude Junckera, rozmawiać, bo "nawet jeśli z tej wielkiej chmury unijnej armii" powstaną jedynie "euro-korpusy", które będą stacjonowały w Polsce, albo nasz kraj "zacznie produkować uzbrojenie wraz z Francuzami czy Niemcami", to i tak na tym zyskamy, zwiększy się nasze bezpieczeństwo.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Według Agnieszki Pomaski z PO podstawą europejskiego bezpieczeństwa jest NATO i "pomysły, które mogłyby osłabiać Sojusz nie są chyba zbyt dobrymi pomysłami".
Posłanka oznajmiła, że propozycję Junckera traktuje jako zachętę, wstęp do dyskusji o sytuacji m.in. na Ukrainie, o wzmacnianiu bezpieczeństwa w związku "apetytem Rosji na dalsze poszerzanie swoich wpływów". - To pomysł raczej utopijny (...) To nie jest realny projekt, który ma jakiś konkretny kształt, jakiś konkretny budżet - zaznaczyła.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadził: Beata Michniewicz
Goście: Agnieszka Pomaska (PO) i Ryszard Czarnecki (PiS)
Data emisji: 13.03.2015
Godzina emisji: 17.45
kk, ei