Wizyta premiera Izraela w USA
Po przemówieniu premiera Izraela Benjamin Netanyahu w amerykańskim Kongresie za Atlantykiem nastąpiło wielkie poruszenie.
Benjamin Netanyahu przemawia w amerykańskim Kongresie
Foto: PAP/EPA/SHAWN THEW
Netanyahu po raz kolejny mówił, że jeśli pozwoli się Iranowi na kontynuację programu nuklearnego, będzie to prosta droga do skonstruowania przez ten kraj bomby atomowej, co zagrozi całemu światu.
Nie było spotkania z prezydentem Obamą, który stwierdził, że Netantyahu w tej sprawie nie powiedział nic nowego i nie daje alternatywy w negocjacjach z Teheranem. Zaś były ambasador USA w Izraelu Martin Indyk zwrócił uwagę, że przemówienie było afrontem wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych, a Kongres został użyty do walki wyborczej, bo w Izraelu za dwa tygodnie wybory.
Co myśli o całym zajściu były ambasador Polski w Izraelu Jan Wojciech Piekarski? Odpowiedź w "3 stronach świata", bo i dziś ostatni dzień amerykańsko-irańskich negocjacji w kwestiach nuklearnych w Szwajcarii.