Jerzy Borejsza - niejednoznaczna postać, którą zgubiła naiwność?
2015-02-04, 22:02 | aktualizacja 2015-02-05, 08:02
- Mój ojciec nigdy nie zamierzał rusyfikować. O sowietyzacji możemy dyskutować, ale o rusyfikacji nie - mówi Jerzy Wojciech Borejsza. Jak dodaje, Jerzego Borejszę mogła zgubić naiwność.
Posłuchaj
Jerzy Borejsza nie był postacią jednoznaczną. Z jednej strony był jedną z najważniejszych osób nowej władzy, zainstalowanej przez Sowietów w powojennej komunistycznej Polsce. Z drugiej zaś stworzył program walki z analfabetyzmem i program rozwoju czytelnictwa, troszczył się o warunki bytowe ocalałych pisarzy i stworzył fundusz pomocy dzieciom, biorącym udział w Powstaniu Warszawskim.
Syn Jerzego Borejszy podkreśla, że rzeczywistość powojenna nie była czarno-biała, jak może nam się dziś wydawać, a pełna wielu odcieni szarości. Także historyk Grzegorz P. Bąbiak podkreśla, że to nie jest postać jednobarwna. - Jerzy Borejsza miał pełną świadomość tego, skąd przyszło wyzwolenie. Bo z Zachodu wojska nadejść nie mogły i dla niego bezdyskusyjny był fakt, że należy to wykorzystać przy zasiedlaniu ziem zachodnich, gdzie bez władzy panował dziki zachód. Mimo wszystko, on widział w tej władzy możliwość zasiedlenia i przyłączenia ziem - komentuje prof. Grzegorz P. Bąbiak.
Według prof. Borejszy jego ojca mogła zgubić naiwność oraz to, że nie miał informacji na temat posunięć ówczesnej władzy. - Myślę, że on nie za wiele wiedział, to nie leżało w jego charakterze - podkreśla prof. Jerzy W. Borejsza.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadził: Jerzy Sosnowski
Goście: prof. Grzegorz P. Bąbiak (historyk, redaktor tomu "Na rogu Stalina i Trzech Krzyży. Listy do Jerzego Borejszy 1944-1952"), prof. Jerzy Wojciech Borejsza (historyk, specjalizujący się w XIX i XX wieku, który w naszej audycji po raz pierwszy zdecydował się na publiczną rozmowę o swoim ojcu)
Data emisji: 3.02.2015
Godzina emisji: 21.07
(sm, ei)