Komentatorzy: Rosja zaczyna płacić rachunki za wojnę na Ukrainie
2014-12-17, 09:12 | aktualizacja 2014-12-17, 09:12
Spadająca wartość rosyjskiej waluty może doprowadzić do zmiany władzy w Rosji - to jeden z wniosków, do jakiego doszli goście "Komentatorów" w Trójce.
Posłuchaj
Zdaniem Bogusława Łozińskiego z "Gościa Niedzielnego" rubel traci na wartości ze względu na spadające ceny ropy naftowej. Jak tłumaczył publicysta, dużo mniejsze znaczenie na tę sytuację miały sankcje nałożone na Rosję. - Stany Zjednoczone bardzo inteligentnie zadziałały - powiedział. W jego opinii, spadająca wartość rubla niekoniecznie musi wywołać społeczne niezadowolenie. - Rosjanie są dużo bardziej wytrzymali, niż na przykład Polacy. Tam jest ten mechanizm, że im gorzej, tym trzeba bardziej być wiernym władcy. Ale to się w którymś momencie skończy - dodał.
Łoziński uważa, że ta sytuacja może doprowadzić do upadku Władimira Putina. - Ale tam jest taki mechanizm, że może dojść do jakieś zmiany. Jeżeli nie Putin, to może być ktoś zupełnie inny z tego samego kręgu. Sytuacja jest dynamiczna - podsumował publicysta.
Z kolei Łukasz Lipiński z "Polityki" przekonywał, że nie wiadomo, jak tąpnięcie rubla odbije się na rosyjskiej gospodarce. - Trudno powiedzieć, czy na krótszą metę będzie ono bardzo dotkliwie dla społeczeństwa. Rosyjska gospodarka jest dosyć zamkniętą - tłumaczył. Jak wyjaśnił, na razie można jedynie mówić o "inflacji dla bogatych". - To dotknie ludzi, którzy mają kredyty zagraniczne - dodał.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Goście "Komentatorów" ocenili też sytuację na Ukrainie. Zdaniem Łukasza Lipińskiego, bez pakietu reform się nie obejdzie. - Ukraina jest postawiona pod ścianą. Konieczna jest cała seria trudnych i bolesnych reform - dodał. Ocenił jednocześnie, że zarówno prezydent tego kraju, jak i premier zdają sobie z tego sprawę.
W środę rozpoczyna się dwudniowa wizyta Petro Poroszenki w Polsce. W planach jest między innymi spotkanie z prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz wystąpienie w Sejmie podczas uroczystego zgromadzenia posłów i senatorów.
- Ja bym tylko przestrzegał Ukrainę, żeby bardzo dokładnie wszystkie te plany ratunkowe przeanalizowała, żeby nie było sytuacji takiej, jak było w Polsce 25 lat temu - dopowiedział Bogusław Łoziński. Jego zdaniem, plan Balcerowicza miał "bardzo poważne, negatywne konsekwencje". - Ukraina powinna bacznie obserwować i przewidywać co może się zdarzyć - dodał.
Z krytyką reform, jakie zapoczątkował 25 lat temu prof. Leszek Balcerowicz zdecydowanie nie zgodził się Lipiński. - Oceniając je jako całość należy ocenić je pozytywnie - powiedział publicysta.
Tytuł audycji: Komentatorzy
Prowadziła: Krystian Hanke
Goście: Bogusław Łoziński ("Gość Niedzielny"), Łukasz Lipiński ("Polityka")
Data emisji: 17.12.2014
Godzina emisji: 8.35
asop