Komentatorzy: polskie władze wykazały się naiwnością

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Komentatorzy: polskie władze wykazały się naiwnością
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski i były premier Leszek Miller podczas konferencji w Sejmie po publikacji raportu Senatu USA nt. programu przesłuchań, jaki CIA prowadziła m.in. w Polsce w walce z terroryzmemFoto: PAP/Radek Pietruszka

Polscy politycy zachowali się nieroztropnie, godząc się na bazę CIA, ale łatwo zrozumieć, co nimi kierowało - podsumowali komentatorzy w radiowej Trójce.

Posłuchaj

Agaton Koziński (Polska. The Times) i Marcin Dzierżanowski (Wprost) o raporcie ws. tortur CIA i polskich stosunkach z USA.
+
Dodaj do playlisty
+

- W polityce naiwność to największy grzech, jaki można popełnić, Polskie władze, zdaje się, popełniły właśnie ten błąd - powiedział Agaton Koziński z "Polska. The Times". Przypomniał kontekst historyczny powstania w Polsce tajnego ośrodka CIA – tuż po zamachu na WTC 11 września, tuż po wejściu Polski do NATO i jeszcze przed wejściem do UE. - Taka była potrzeba chwili - dodał. Zwrócił uwagę na ponadpartyjną solidarność polskich polityków, którzy dziś oszczędnie komentują sytuację. Jego zdaniem, wszyscy mają świadomość, że prawdopodobnie popełniliby podobne błędy we współpracy z Ameryką. Gość "Komentatorów" podkreślił, że USA mają gigantyczne zasoby, na których nam zależy i mimo afery wywołanej przez raport, Polska musi utrzymywać z nimi dość bliskie kontakty.

- Dziś łatwo pastwić się nad Kwaśniewskim czy Millerem - przyznał Marcin Dzierżanowski z "Wprost". Podobnie jak przedmówca, przyznał, że jeśli przypomnieć nastroje społeczne i międzynarodowe z tamtego czasu, to łatwiej usprawiedliwić ogromną naiwność polityków i niefrasobliwość w użyczeniu amerykańskiemu sojusznikowi polskiego terytorium. W jego odczuciu, Polacy zostali teraz w pewien sposób zdradzeni przez sojusznika. Wyraził opinię, że od kilku lat, szczęśliwie, patrzymy już za ocean z trochę większym krytycyzmem i bardziej próbujemy się ulokować w Europie.

Więcej interesujacych dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Komentatorzy omówili także tłumaczenia posłów PiS zamieszanych w "aferę madrycką". Agaton Koziński powiedział, że sąd oceni, czyja interpretacja jest słuszna. Przyznał, że jest zmęczony dyskusją o kilometrówce, która zastępuje rozmowy na poważne tematy - np. o gazie łupkowym. Marcin Dzierżanowski zwrócił uwagę, że mamy do czynienia z nowym zjawiskiem na scenie politycznej. Kiedyś politycy po wpadkach znikali i starali się nie pokazywać - ci wręcz przeciwnie, stają naprzeciwko kamer i twierdzą, że są ofiarami. - Oni nie mają nic do stracenia, walczą o wszystko - powiedział.

Goście Trójki przypomnieli skandal obyczajowy prezydenta USA Billa Clintona, który omal nie stracił przez to stanowiska. On jednak miał osiągnięcia wagi państwowej, które go broniły. Posłowie z "afery madryckiej" nie mają tarczy, za którą mogą się schować.

Tytuł audycji: Komentatorzy
Prowadziła: Agnieszka Stępień
Goście: Agaton Koziński (Polska. The Times), Marcin Dzierżanowski (Wprost)
Data emisji: 11.12.2014
Godzina emisji: 8.35

fc/fbi

Polecane