Komentatorzy: PKW ponosi winę za nieudolne liczenie głosów

- Nie ma na razie podstaw do powtórzenia wyborów samorządowych, chociaż Państwowa Komisja Wyborcza ponosi winę za ich nieudolne przeprowadzenie - ocenili goście audycji "Komentatorzy" w Trójce.

Komentatorzy: PKW ponosi winę za nieudolne liczenie głosów

Przedstawiciele PKW nie radzą sobie z organizacją liczenia głosów

Foto: PAP/Paweł Supernak

Grzegorz Osiecki ("Dziennik Gazeta Prawna") i Bogumił Łoziński ("Gość Niedzielny") komentowali zamieszanie dot. liczenia głosów w wyborach samorządowych (Komentatorzy/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

- To największy kryzys wyborczy w Polsce od czasu, gdy w 1995 roku Aleksander Kwaśniewski skłamał w sprawie swojego wykształcenia w wyborach prezydenckich - powiedział Grzegorz Osiecki. W ten sposób odniósł się do braku oficjalnych wyników wyborów - z powodu opóźnień, spowodowanych przez niewydolność systemu informatycznego, który został zakupiony przez PKW. Zdaniem publicysty "Dziennika Gazety Prawnej" nie ma jednak na razie podstaw do stawiania pytania, czy wybory powinny być powtórzone. - Trzeba poczekać na wyniki - podkreślił Osiecki.

Wybory samorządowe 2014. Serwis specjalny>>>

- Zostało podkopane zaufanie obywateli do państwa - ocenił z kolei Bogumił Łoziński. Również jego zdaniem, "jeszcze w tym momencie nie ma podstaw do powtórzenia głosowania", ale - jak podkreślił: - "dochodzą niepokojące informacje, np. z Wrocławia - że niektóre wyniki nie pojawią się do przyszłego tygodnia". Zdaniem Łozińskiego, ponowne przeprowadzenie wyborów stanie się konieczne, jeśli PKW nie zdąży z podaniem wyników przed drugą turą głosowania. Publicysta "Gościa Niedzielnego" zastanawia się, czy nie należałoby zrezygnować z dalszego użycia niesprawnego systemu informatycznego i nie policzyć głosów ręcznie.

Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Komentatorzy Trójki nie mają wątpliwości, że PKW nie poradziła sobie z przeprowadzeniem wyborów do samorządów. - Mieliśmy słabe rozpoznanie problemu ze strony PKW, nie ostrzegała ona dostatecznie wcześnie, że 400 tys. złotych to za mało na sprawne przeprowadzenie wyborów w całym kraju - ocenił Osiecki. Jego zdaniem, z wyborczej wpadki trzeba wyciągnąć wnioski. -Trzeba dodać PKW pion administracyjny, to są sędziowie, którzy organizacyjnie nie potrafią tego ogarnąć - twierdzi komentator. - Pytanie teraz, jak będą wyglądały wybory parlamentarne i prezydenckie? - dodał.

- Z wdrażaniem systemów zawsze jest tak, że trwa ono długo. Gorzej, że jest grupa osób, które powinny się poczuwać do odpowiedzialności, a one siedzą sobie spokojnie, mówiąc: prawa nie złamaliśmy. To kwestia etosu urzędników, którzy powinni tak działać, żeby zapewnić skuteczność - podsumował Łoziński.

***

Tytuł audycji: Komentatorzy

Prowadził: Krystian Hanke

Goście: Grzegorz Osiecki ("Dziennik Gazeta Prawna"), Bogumił Łoziński ("Gość Niedzielny")

Data emisji: 19.11.2014

Godzina emisji: 8.35

(JU/mk)