Nick Cave w Trójce: piosenki są najmocniejszym nośnikiem wspomnień

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Nick Cave w Trójce: piosenki są najmocniejszym nośnikiem wspomnień
Nick Cave w filmie "20 000 dni na ziemi", reż. Jane Pollard, Iain ForsythFoto: mat. prasowe/Gutek Film

Z okazji premiery filmu "20 000 dni na Ziemi", jego bohater - Nick Cave - udzielił Trójce jedynego w polskich mediach wywiadu. - To wielka przyjemność odpowiadać na pytania, które nie dotyczą muzyki, a tego, co zazwyczaj robię - mówił artysta w specjalnej, trzygodzinnej audycji prowadzonej przez Annę Gacek.

Posłuchaj

Nick Cave w Trójce (Lista osobista/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Paradokumentalny film "20 000 dni na Ziemi", który ma swoją polską premierę 31 października tego roku, pokazuje jeden dzień z życia wybitnego australijskiego muzyka. Już na początku pracy nad filmem postawiono przed Nickiem Cave'em spore wyzwanie - pierwsze zdjęcia kręcono podczas spotkania artysty z wybitnym psychoanalitykiem, Darianem Leaderem.

- Te sceny miały w sobie coś niepokojącego. Nigdy wcześniej nie widziałem tego człowieka, reżyserzy zabronili mi się z nim wcześniej spotkać. Na planie widzimy się pierwszy raz w życiu. Wtedy jeszcze nie wiedziałem o jego osiągnięciach. Reżyserzy liczyli na pewne napięcie, które się między nami wytworzy - opowiadał muzyk w rozmowie z Anną Gacek.

Nick Cave o płycie "No More Shall We Part": przełamałem poważny kryzys>>>

Dziennikarka Trójki pytała Nicka Cave'a, jak odbiera film opowiadający o nim samym. - Myślę, że jest dobry. Reżyserom pozwolono zrobić taki obraz, jaki faktycznie chcieli nakręcić. To co pokazali mi na początku, było potem bardzo podobne do ostatecznej wersji. Ja sam z czystej próżności wyciąłem tylko te fragmenty, gdzie nie wyglądam dobrze plus momenty nudne i części z koncertów, które wydały mi się niezbyt dobre - powiedział.

Na pytanie o to, czy boi się, że zostanie zapomniany, artysta odpowiada, że ma raczej obawę, że cała ta "impreza" będzie dalej trwała bez niego. - Ale jako muzyk mam pewną przewagę. Piosenki są długowieczne, potencjalnie są najmocniejszym nośnikiem wspomnień. Tak przynajmniej jest ze mną, wciąż słucham muzyki, która ma sto lat - dodał.

Gośćmi Anny Gacek byli również reżyserzy "20 000 dni na Ziemi” - Iain Forsyth i Jane Pollard. Opowiadali o tym, jak powstawał film. - Świat pokazany na ekranie jest na pół prawdziwy, a na pół wyimaginowany. Pierwsza scena, gdy Nick się budzi, jest kręcona w jego sypialni. Do tego biuro, a w nim zdjęcia i obrazy na ścianach - to rzeczywista przestrzeń pracy muzyka - przyznają reżyserzy. Co jakiś czas w filmie odzywa się jednak wyobrażnia i zaznacza swoją obecność... W jaki sposób?

Zapraszamy do słuchania całej rozmowy Anny Gacek z Nickiem Cave’em i reżyserami filmu. Jest ona dołączona do artykułu.

Trójka jest patronem medialnym filmu "20 000 dni na Ziemi".

"Lista osobista" na antenie Trójki w każdą sobotę od 19.00 do 22.00.

(fbi/mk)

/

Polecane