Wesołe jest życie blogera
2014-10-03, 11:10 | aktualizacja 2014-10-03, 18:10
Darmowe wakacje, ubrania ekskluzywnych marek, zaproszenia na zamknięte imprezy. Czy właśnie tak wygląda codzienna rzeczywistość blogerów modowych?
Posłuchaj
W Polsce blogi są raczej domeną kobiet, na świecie także mężczyzn. Jednym z nich jest Roberto de Rosa, który do niedawna był studentem z Mediolanu. Postanowił wszystko zmienić, przesunął terminy egzaminów i przeniósł się do Hongkongu, by prowadzić stamtąd blog. Zamieszcza na nim zdjęcia stylizacji: swoich oraz tych podpatrzonych podczas podróży. Teraz za wyjazdy, które zresztą uwielbia, nie musi już w większości przypadków płacić z własnej kieszeni.
Jak zaczęła się pasja Roberto, która potem stała się jego pracą? Na początku towarzyszył innej blogerce, robił zdjęcia, które były umieszczane na jej blogu i oglądane codziennie przez miliony internautów. Teraz Roberto ma własne konta na kilku portalach internetowych i pracuje na własne nazwisko. Plusy takiej pracy są oczywiste - nowe znajomości, imprezy i drogie prezenty od firm, które chcą się promować. - To jednak praca na całą dobę - mówi Roberto i zaznacza, że musi odpisywać na maile i być specjalistą w dziedzinie internetu, mediów społecznościowych, psychologii i znać kilka języków.
- To wszystko nie polega na tym, by stać się znanym, ale by utrzymać przy sobie grono śledzących nas osób. Musisz umieć pokazać im, jak ciekawie żyjesz. Kiedy gdzieś wychodzę, piszę o tym. Kiedy jednak nie wyglądam dobrze, umieszczam na blogu zdjęcie swojego kota i to też jest w porządku - przyznaje bloger.
Zapraszamy do wysłuchania całego materiału dołączonego do artykułu.
Na audycję "
(fbi/mp)