Expose premier Ewy Kopacz. Realna wizja czy zbiór obietnic?
2014-10-01, 19:10 | aktualizacja 2014-10-01, 21:10
- Premier Ewa Kopacz jawi się nam dzisiaj nie jako mąż stanu, osoba na trudne czasy, a jako szefowa sztabu wyborczego, która obiecuje Polakom gruszki na wierzbie - mówił w "Pulsie Trójki" Joachim Brudziński (PiS).
Posłuchaj
Exposé premier Ewy Kopacz (cały tekst)>>>
Joachim Brudziński stwierdził, że konia z rzędem temu, kto wskaże w dziejach funkcjonowania Ewy Kopacz na polskiej scenie politycznej choćby jedno wystąpienie, w którym pojawiłaby się jakaś wizja.
- Dzisiejsze expose to zbiór pobożnych życzeń, pod którym teoretycznie każdy mógłby się podpisać - zaznaczył polityk.
Brudziński mówił, że z ust Ewy Kopacz słyszeliśmy same miłe rzeczy, ale - zdaniem gościa Trójki - w większości bez pokrycia. - Są to kolejne obietnice na czas wyborczy. Czy jest to rzeczywiście nowe otwarcie, nowa energia? - pytał retorycznie Brudziński.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy" , "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce" .
Krystyna Skowrońska (PO) podkreśliła z kolei, że premier Ewa Kopacz zaapelowała o sto dni współpracy. - To ważny czas, ważne, żeby wspólnie pracować w interesie Polaków - tłumaczyła gość Trójki.
Zdaniem polityk, Ewa Kopacz przedstawiła konkretne propozycje. - Była wizja na najbliższy rok i wizja od 2016 roku. Przede wszystkim stawiamy na bezpieczeństwo dla rodzin, a także bezpieczeństwo międzynarodowe - wyjaśniła Skowrońska.
Rozmówczyni Trójki nie zgodziła się z Joachimem Brudzińskim, że propozycje Ewy Kopacz są bez pokrycia. - To są rzetelnie przygotowane deklaracje, z których opozycja na pewno będzie nas rozliczać - zaznaczyła Skowrońska.
Rozmawiała Beata Michniewicz.
mr/fbi