Szkoci nie chcą niepodległości
Ponad 55 proc. Szkotów zagłosowało w referendum niepodległościowym za pozostaniem Szkocji w Zjednoczonym Królestwie.
Szkocja pozostaje w Zjednoczonym Królestwie
Foto: PAP/EPA/ANDY RAIN
Jak donosi z Edynburga nasz specjalny wysłannik Łukasz Walewski , za niepodległością opowiedziały się dwa największe miasta Szkocji - Glasgow i Dundee. Frekwencja była rekordowa, w wielu okręgach przekroczyła ponad 90 proc.
- Większością głosów Szkocja zdecydowała, że na tym etapie nie będzie niepodległa. Uznaję ten wynik i wzywam całą Szkocję, by uznała demokratyczny wybór naszych obywateli - powiedział Alex Salmond , pierwszy minister Szkocji. Podziękował mieszkańcom za głosy oddane za niepodległością.
x-news.pl, CNN
W obozie szkockich narodowców rozczarowanie, natomiast lider kampanii "Better Together" na rzecz pozostania Szkocji w Zjednoczonym Królestwie Alistair Darling z ulgą stwierdził, że to dobry wybór Szkocji.
- To była kampania, która zarówno pobudziła ludzi, jak i czasem ich dzieliła. Niektórzy czuli, że nie mogą się wypowiedzieć inaczej niż przez kartkę wyborczą. Tymi podziałami trzeba się teraz zająć. Wraz z kolegami będziemy pracować nad tą sprawą, abyśmy po referendum znowu się zjednoczyli - zadeklarował.
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron oświadczył, że obietnice złożone Szkotom przed referendum zostaną zrealizowane. - Aby rozszerzyć prawa autonomii Szkocji o sprawy podatkowe i wydatki socjalne, zgoda co do tych spraw musi zapaść do listopada, aby przyjąć nowe prawo do stycznia - podkreślił.
Dodał, że przyzna nowe prerogatywy państwom wchodzącym w skład Zjednoczonego Królestwa. - Zwiększenie praw Szkocji musi iść w parze ze zwiększeniem praw obywateli Anglii, Walii i Irlandii Północnej - zaznaczył.
Wyniki referendum zapewniają Wielkiej Brytanii utrzymanie znacznej części terytorium, złóż ropy oraz zlokalizowanych w Szkocji baz arsenału nuklearnego. Decyzja Szkotów daje też Wielkiej Brytanii szansę uniknięcia niestabilności finansowej, prognozowanej przez część ekspertów w razie secesji Szkocji oraz utrzymanie siły brytyjskiego głosu w instytucjach międzynarodowych, w tym w UE.
Wysłuchaj całej relacji Łukasza Walewskiego!
(Trójka/PAP/kk/mk)