Miastoszpeciciel - czyli jak zepsuć to, co w mieście piękne

- Przyzwyczailiśmy się do szpetoty, która jest w naszych miastach. Stępiliśmy naszą wrażliwość. A wystarczy wyjechać do sąsiednich krajów, by przekonać się, że miasta mogą być piękne - mówi Patryk Szambelan ze Stowarzyszenia Miasto Moje A W Nim.

Miastoszpeciciel - czyli jak zepsuć to, co w mieście piękne

Zdobywca pierwszego miejsca w konkursie Miastoszpeciciel 2014

Foto: facebook.com/miastoszpeciciel

Patryk Szambelan ze Stowarzyszenia Miasto Moje A W Nim gościem Katarzyny Pruchnickiej (Do południa/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Stowarzyszenie zorganizowało konkurs o nazwie Miastoszpeciciel . W jego ramach wybierane są firmy i instytucje, które w wyjątkowo rażący sposób obrzydzają przestrzeń miejską. Akcja ma zwrócić uwagę mieszkańców na to, że chaos reklamowy nie musi być normą.

Zwycięski
Oszpecony reklamami budynek w Kielcach, fot: mat. pras.

"Zależy nam też na tym, by uświadomić właścicielom nośników reklamowych, że ich decyzje kształtują przestrzeń publiczną i powinni wziąć za to obywatelską odpowiedzialność. Pamiętajmy, że nawet wybitna artystycznie reklama szpeci, jeśli jest umieszczona w nieodpowiednim miejscu" - czytamy na stronie stowarzyszenia.

Konkurs Miastoszpeciciel powstał we Współpracy z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Stowarzyszeniem Twórców Grafiki Użytkowej, Fundacją Sztuki Zewnętrznej oraz portalem bryła.pl. Przedstawiciele tych organizacji zasiadali w jury, które wybrało Miastoszpeciciela 2014. - Jest nim Bank PKO BP - za systematyczne zasłanianie wielkoformatową reklamą budynku rotundy przy ulicy Marszałkowskiej w Warszawie. Został wybrany spośród nadesłanych do nas zgłoszeń z całej Polski - mówi w Trójce Patryk Szambelan ze Stowarzyszenia Miasto Moje A W Nim .

Na początku to internauci wybierali Miastoszpeciciela ze wszystkich 57 propozycji. Do niechlubnego finału Laureata wybrało już jury. Dodatkowo internauci wskazali także swojego zwycięzcę. Wybrana została pokryta szczelnie tablicami fasada budynku przy ul. Sienkiewicza w Kielcach.

Stowarzyszenia Miasto Moje A W Nim powstało siedem lat temu. Pierwotnym założeniem, które towarzyszyło jego powołaniu była chęć rozwiązania problemu reklamy zewnętrznej, która w polskiej przestrzeni miejskiej wymknęła się spod kontroli. Stowarzyszenie od kilku lat walczy o rozwiązanie tej kwestii i uregulowanie prawa.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy przeprowadzonej przez Katarzynę Pruchnicką.

" Do południa " na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku od godz. 9.05 do 12.00.

(fbi/mp)