Ku pamięci artystów walczących w Powstaniu Warszawskim

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Ku pamięci artystów walczących w Powstaniu Warszawskim
Kadr z filmu "Kanał" Andrzeja Wajdy, na zdjęciu aktorzy grający główne role: Teresa Iżewska i Tadeusz JanczarFoto: mat. prasowe

"Artyści na barykadach" - to cykl wydarzeń, które w ramach obchodów 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przygotowała Filmoteka Narodowa w warszawskim kinie Iluzjon.

Posłuchaj

Filmoteka Narodowa proponuje cykl "Artyści na barykadach"
+
Dodaj do playlisty
+

Wielu znamienitych przedstawicieli świata ekranu i sceny, którzy żyli w stolicy w czasach powstania,  angażowało się czynnie w walkę albo dodawało walczącym otuchy swoimi występami w teatrach frontowych. Aby upamiętnić ich zaangażowanie, Filmoteka Narodowa organizuje w sobotę 2 sierpnia wernisaż wystawy pod hasłem "Artyści na barykadach".

Powstanie Warszawskie - serwis specjalny Polskiego Radia >>>

- Mira Zimińska opowiadała, że wiele razy słyszała o słabnącym duchu powstańczym gdzieś na barykadach. Gdy nadchodziła wiadomość, że trzeba przybyć do żołnierzy, by podnieść ich na duchu, to okazywało się, że Mieczysław Fogg już tam był i śpiewał piosenki ze swojego repertuaru. Najchętniej wybierał utwory wesołe, bo takich powstańcy chcieli słuchać - mówi Julia Radziszewska z Filmoteki Narodowej.

Artystów wspierających powstańców było bardzo wielu. - Jan Ekier grał na pianinie utwory Chopina, Zdzisław Maklakiewicz w wieku 17 lat walczył w powstaniu, Helena Grossówna w stopniu porucznika dowodziła sformowanym ramach batalionu "Sokół" oddziałem kobiecym - wymienia Julia Radziszewska. Wystawa Filmoteki Narodowej ma upamiętnić wszystkie te osoby.

Po wernisażu odbędzie się projekcja filmu "Robinson Warszawski", do którego scenariusz napisali pierwotnie Czesław Miłosz i Jerzy Andrzejewski. Miał on być oparty na wspomnieniach Władysława Szpilmana. Ostatecznie jednak komisja scenariuszowa nie zaakceptowała pomysłu i nakazała liczne zmiany. - Film zatytułowano "Miasto nieujarzmione" i pod tym tytułem obraz wszedł do kin. W Iluzjonie pokażemy "Robinsona warszawskiego" już po licznych zmianach i przemontowaniach, ale w znacznym stopniu przypomina on pierwotny pomysł na film Jerzego Zarzyckiego. Oryginalna wersja filmu prawdopodobnie już nie istnieje - tłumaczy Julia Radziszewska.

"Do południa" na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku od godz. 9.05 do 12.00.

(fbi/mp)

plakat
plakat reklamowy cyklu "Artyści na barykadach"

 

 


Polecane