Reklama

reklama

Yannis Philippakis z Foals: nie chcę teraz słuchać żadnej muzyki

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Yannis Philippakis z Foals: nie chcę teraz słuchać żadnej muzyki
Yannis Philippakis podczas koncertu na Open'er Festival 2014Foto: Mat. pras./Open'er Festival/M. Murawski

Foals to pod wieloma względami wyjątkowy i nietypowy zespół. Na przykład podczas koncertów pozwalają się fotografować nie w trakcie pierwszych trzech utworów, jak zdecydowana większość artystów, a podczas trzech ostatnich. Dlaczego? O tym w rozmowie z Agnieszką Szydłowską opowiada lider zespołu, Yannis Philippakis.

Posłuchaj

Yannis Philippakis z Foals: nie chcę teraz słuchać żadnej muzyki (Program alternatywny/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

- Zdjęcia wyglądają dużo bardziej cool, gdy widać po zespole zmęczenie i trochę potu na twarzach - przyznaje wokalista Foals. - Poza tym, na koniec jest ci już obojętne, czy ktoś ci robi zdjęcie, nie zauważasz fotografów i nie pozujesz sztucznie.

Wywiadów, informacji i zdjęć szukaj na naszej stronie poświęconej Open'er Festival >>>

Foals zgromadził na koncercie Open’er Festival 2014 ogromne rzesze fanów. Wielu z nich nie tylko słucha muzyki zespołu, ale i wygląda jak np. Yannis, który ma charakterystyczną fryzurę i styl ubierania się.

Na pytanie, czy to może być czasem przerażające stanąć oko w oko z kimś, kto tak mocno się na nas wzoruje, Philippakis powiedział, że teoretycznie to może być problemem artysty, ale raczej pokroju Jacka White’a, a nie członków Foals. - Dla nas to nie jest problemem. Lubimy tych, którzy nas lubią i to jest oczywiste. Dlatego też w ogóle mi nie przeszkadza, gdy spotykam kogoś, kto próbuje wyglądać tak jak ja - powiedział wokalista. Powoli dobiega końca długa trasa koncertowa Foals. Yannis chce się teraz skupić na odpoczynku, a najlepszym miejscem na wakacje jest dom ojca w Grecji.  - Chcę dotknąć teraz prawdziwego życia, najeść się oliwek i fig, pójść na ryby i robić te wszystkie rzeczy, które lubię. Nie chcę teraz słuchać absolutnie żadnej muzyki, jestem zmęczony. Gdybym miał coś nowego nagrać, to chyba nie byłoby nic dobrego - wyznał muzyk.

Agnieszka
Agnieszka Szydłowska i Yannis Philippakis (fot. A. Obszańska)

 

Na koniec dodał jednak, że myśli o nowym materiale na płytę. Powstało już nawet kilka piosenek. Co Philippakis obiecał słuchaczom Trójki na koniec rozmowy z Agnieszką Szydłowską? Zapraszamy do wysłuchania wywiadu wyemitowanego w trakcie "Programu alternatywnego”.

"Program alternatywny" na antenie Trójki w środy i czwartki od godz. 19.00 do 21.00 prowadzi Agnieszka Szydłowska.

(fbi, ei)

Polecane