Amsterdam - miasto, w którym wolno więcej niż gdziekolwiek indziej
2014-05-16, 02:05 | aktualizacja 2014-05-16, 08:05
Książka "Amsterdam. Historia najbardziej liberalnego miasta na świecie" to opowieść zarówno o mieście, jak i dzieje idei, która wzbudza na całym świecie kontrowersje - liberalizmu. Jak kształtowała się tolerancja w tym holenderskim mieście?
Posłuchaj
Amsterdam - z coffee shopami, dzielnicą czerwonych latarni i tak dalej - uchodzi za najbardziej liberalne miasto świata, co w jednych budzi entuzjazm, w drugich zgrozę. Russell Shorto, amerykański historyk i pisarz, przyjrzał się temu fenomenowi bliżej. W swojej książce, zatytułowanej "Amsterdam. Historia najbardziej liberalnego miasta na świecie" pokazuje źródła holenderskich eksperymentów z wolnością. Opowiada o zasadzie tolerancji, o związkach między indywidualizmem a wspólnotowością, przypomina, że to w Amsterdamie pisali swoje dzieła Baruch Spinoza i John Locke.
Jakie jest najbardziej liberalne miasto świata? Czy jego mieszkańcom wolno wszystko? - Wolność jednostki to podstawowa cecha liberalizmu, według Russella Shorto - wyjaśnia Jolanta Wołoszańska-Jarek, wydawczyni książki o Amsterdamie.
Russell Shorto do Amsterdamu przeniósł się pięć lat temu, gdy został dyrektorem Instytutu Johna Adamsa, zajmującego się kulturą amerykańską. Wydawczyni jego książki podkreśla, że od tego czasu zakochał się w tym mieście i opisuje je w niezwykle barwny sposób. - To, że okna są bez zasłon przypisuje ogromnej otwartości mieszkańców Amsterdamu. Opisuje kamieniczki, które w większości przypadków miały jednakową architekturę wnętrza - opowiada Wołoszańska-Jarek.
Autor książki wyprowadza również historyczne początki dwóch pojęć: tolerancji i liberalizmu. Shorto wskazuje na Amsterdam i XVI wiek, jako czas i miejsce, w którym liberalizm się zaczął. - Wiek XVII był złotym wiekiem, gdy Amsterdam stał się bardzo ważnym ośrodkiem handlowym i bogatym miastem, które przyciągało ludzi z całego świata: kupców i finansistów. Ten liberalizm jego zdaniem był ściśle związany z początkami i dziejami miasta, bo ważną ideą w życiu amsterdamczyków było wspólne działanie, co wynikało z tego, że oni nieustannie wyrywali ziemię wodzie - opowiada wydawczyni.
Co wpłynęło na holenderskie pojęcie tolerancji? W jaki sposób umacniał się amsterdamski liberalizm? Posłuchaj całej audycji, którą poprowadził Jerzy Sosnowski.
Na "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 21.05 do 22.00.
(sm, gs)