Walki uliczne w Kijowie. Lisek: przywódcom UE zabrakło wyobraźni

Europoseł PO Krzysztof Lisek powiedział, że Ukraina jest i była ważna dla UE, a szczególnie dla takich państw jak Polska.

Walki uliczne w Kijowie. Lisek: przywódcom UE zabrakło wyobraźni

Starcia w Kijowie. Zwolennik opozycji odpoczywa na barykadzie

Foto: PAP/EPA/IGOR KOVALENKO

Walki uliczne w Kijowie. Lisek: przywódcom UE zabrakło wyobraźni (Puls Europy/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>

- Jesteśmy aktywni. Dramatyczne wydarzenia, które nastąpiły w ostatnich dniach, zmusiły do nadzwyczajnych działań. Jestem dumny, że te działania zainicjowała Polska - podkreślił gość "Pulsu Europy". Jednocześnie przyznał, że działania UE były trochę spóźnione. - Ukrainie należało powiedzieć jasno, macie szansę wejścia do Unii, a tego zabrakło ze strony przywódców - powiedział.

Starcia na Ukrainie - relacja na żywo

Poseł PiS Witold Waszczykowski uważa, że Ukraina nigdy nie była dla UE priorytetem. - Wymyślono partnerstwo wschodnie, czyli atrapę, która nie dawała możliwości przystąpienia Ukrainy do UE. We wtorek, gdy zaczęły się dramatyczne wydarzenia w Kijowie, to Unia się obudziła i zaczęła dyskutować - zauważył.

Według Liska partnerstwo wschodnie nie jest atrapą, która blokuje członkostwo, bo ono nigdy nie było wykluczone.

Sankcje UE

Waszczykowski uważa, że UE nie ma zbyt wielu instrumentów, ale trzeba zastosować sankcje w stosunku do ludzi reżimu. - Wielu ludzi związanych z władzą Janukowycza już żyje w UE - zauważył.

Krzystof Lisek powiedział, ze oprócz sankcji personalnych można także zawiesić członkostwo Ukrainy w organizacjach międzynarodowych. Według europosła UE powinna zaangażować się w ustalenie winnych wydarzeń na Majdanie. - Ktoś wydał rozkazy, ktoś wydał amunicję, to musi być wyjaśnione - podkreślił.

Rozmawiała Beata Michniewicz.

to