"Spaleni słońcem: Cytadela": wielki finał sagi Nikity Michałkowa
Skala, rozmach i długo wyczekiwany finał - to zdaniem Michała Dumy największe atuty najnowszego filmu rosyjskiego reżysera.
Kadr z filmu "Spaleni słońcem: Cytadela"
Foto: Kino Świat / mat. prasowe
"Przydzielony do kompanii karnej Siergiej Kotow bierze udział w samobójczej misji ataku na świetnie ufortyfikowaną Cytadelę, bronioną przez Niemców. Okrutny rozkaz Stalina nakazuje strzelanie do wszystkich radzieckich żołnierzy, którzy spróbują ucieczki z pola walki. Śladami Kotowa podąża oficer NKWD - Mitia. Obu cudem udaje się ewakuować z piekielnego oblężenia Cytadeli. Mitia, chcąc wyrównać stare rachunki z Kotowem, pomaga mu wrócić w rodzinne strony. Jednak w domu Siergieja wszyscy byli przekonani, że zginął. Nic już nie będzie takie jak dawniej" - czytamy w materiałach prasowych.
Rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z aktorami i ludźmi świata filmu na podstronach "Fajnego filmu" oraz "Trójkowo, filmowo" >>>
"Spaleni słońcem: Cytadela" to trzecia części sagi Nikity Michałkowa, nagrodzonego za "Spalonych słońcem" z 1994 roku Oscarem oraz Nagrodą Jury na festiwalu filmowym w Cannes.
- Warto zapoznać się z dwoma poprzednimi filmami, by prześledzić losy bohaterów, które w trzeciej części mają swoje konsekwencje - mówi Michał Duma z firmy dystrybucyjnej Kino Świat.
"Fajny film" na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45.
(mk/mat. prasowe)