ORP Sokół – niezwykła podróż do muzeum. Od kiedy zwiedzanie?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
ORP Sokół – niezwykła podróż do muzeum. Od kiedy zwiedzanie?
Rozpoczęcie operacji przetransportowania okrętu podwodnego typu Kobben ORP Sokół ze Stoczni Wojennej na Oksywiu do docelowego miejsca przy bulwarze Nadmorskim w GdyniFoto: PAP/Adam Warżawa

Przez kilkanaście lat ORP Sokół, Bielik, Kondor i Sęp służyły w polskiej Marynarce Wojennej i stacjonowały w Gdyni. Obecnie żaden już nie znajduje się w służbie czynnej. – Jeden decyzją ministra obrony narodowej z roku 2020 stał się własnością Muzeum Marynarki Wojennej i od tamtego czasu był w stoczni marynarki stopniowo przygotowywany do tej funkcji, którą ma pełnić – okrętu muzeum, który ma być również memoriałem załóg polskich okrętów podwodnych, które w ciągu kilkudziesięciu lat służyły pod polską banderą – przypomina Aleksander Gosk, zastępca dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. 

  • Historia ORP Sokół – okrętu, który bronił wschodniej flanki NATO. 
  • Drogą morską i lądową – droga jednostki do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
  • Renowacja i dostosowanie do potrzeb zwiedzających. Jak przebiegały prace w stoczni Marynarki Wojennej?

– To jest jednostka, która została zbudowana w niemieckiej stoczni na zamówienie rządu Norwegii, częściowo sfinansowana ze środków Stanów Zjednoczonych. 15 okrętów tego typu zostało zbudowanych dla Norwegii, aby zabezpieczyć tę wschodnią flankę Sojuszu Północnoatlantyckiego. One stacjonowały w fiordach norweskich na dalekiej północy, aby odgrodzić nas od potencjalnego przeciwnika. Z końcem XX wieku te okręty były przez Norwegów stopniowo wycofywane ze służby. Wówczas myśmy rozpoczynali naszą drogę w NATO, szukając następców postsowieckich jednostek. Doszliśmy do porozumienia z Norwegami, że mogą nam serię takich jednostek przekazać. W ten sposób cztery okręty typu Kobben weszły pod polską banderę – opowiada Aleksander Gosk. W ramach marynarski wojennej służyły kilkanaście kolejnych lat. 

Najpierw pontonem, potem ulicami Gdyni – niezwykła podróż ORP Sokół

Okręt podwodny ORP Sokół przez ostatnie dni stał na gdyńskim nadbrzeżu na specjalnym pontonie, na którym przypłynął ze stoczni wojennej, dalej do muzeum trafi drogą lądową, transportowany na specjalnych szynach i wózkach. Okręt wraz z "wyposażeniem transportowym" waży ok. 360-370 ton, jego długość wynosi ok. 47,4 m, szerokość w najszerszym miejscu to 4,60 m (ale tymczasowa rama transportowa ma ok. 8 m). 

 Przeczytaj także:

Po dotarciu na miejsce, czyli przed muzeum, okręt zostanie ustawiony w przygotowanej niecce. Po zakończeniu operacji przenoszenia Sokoła muzealnicy rozpoczną przygotowywania okrętu do zwiedzania, co ma być możliwe w czerwcu 2024 roku. – Okręt jest dość ciasny, więc ścieżkę zwiedzania trzeba będzie dokładnie opisać – przyznaje rozmówca Tomasza Miary.  


Posłuchaj

6:35
Niezwykła historia i podróż ORP Sokół (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Jak przebiegały prace w stoczni marynarki wojennej?

W trakcie prac w stoczni miało miejsce oczyszczenie i zakonserwowanie kadłuba, wycięcie wejścia i wyjścia dla zwiedzających, pomalowanie kadłuba.

Wymontowano m.in. jeden z silników, który trafił na ekspozycję muzeum, wycięto także drzwi, które mają ułatwić zwiedzającym wejście do środka okrętu, aby nie musieli tego robić przez górny właz. Gosk tłumaczył, że bez tego zwiedzający mieliby utrudnione wejście przez górny właz.

Plenerowa ekspozycja okrętu podwodnego będzie miała charakter swoistego pomnika upamiętniającego tysiące polskich marynarzy pełniących tę elitarną służbę. Będzie nie tylko opowiadał historię konkretnego okrętu, ale stanie się swego rodzaju memoriałem poświęconym wszystkim 25 polskim okrętom podwodnym i ich załogom, ze szczególnym uwzględnieniem dokonań polskich podwodniaków w walce z Niemcami i Włochami podczas II wojny światowej.

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Tomasz Miara
Gość: Aleksander Gosk (zastępca dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni)
Data emisji: 21.11.2023
Godzina emisji: 12.15

PAP/gs

Polecane