Polska po 4 czerwca 1989. "Mentalność zmienia się powoli"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Polska po 4 czerwca 1989. "Mentalność zmienia się powoli"
Instalacja artystyczna "Urny wolności" zbudowana ze 170 urn stanęła na Placu Litewskim w Lublinie, 4 bm. Z okazji obchodów 25-lecia Wolności i rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 r. w ponad 25 miastach Polski stanęły symboliczne urny, do których można wrzucać życzenia dla PolskiFoto: PAP/Wojciech Pacewicz

- Na pierwszy rzut oka zmieniliśmy się bardzo, widać to na fotografiach. Dawniej było nas mniej na ulicach, byliśmy inaczej ubrani, ale to tylko zmiany na powierzchni. Potrzeba więcej czasu, żeby powiedzieć, gdzie doszło do głębokich przeobrażeń, a gdzie to tylko ewolucja w sposobie postrzegania nas samych. Zmiany mentalności są powolniejsze niż zmiany gospodarcze - podkreśla prof. Krystyna Skarżyńska.

Posłuchaj

Polska po 4 czerwca 1989. "Mentalność zmienia się powoli" (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Prof. Iwona Jakubowska-Branicka przyznaje, że ją samą zaskoczyła powolność tych przemian. - W 1996 roku uczestniczyłam w dużym międzynarodowym programie badawczym, którego główna teza mówiła, że ludzie wychowani w demokracjach mają inną mentalność niż ci dorastający w państwach komunistycznych. Teza ta potwierdziła się. Badania powtórzyłam w Polsce w 2007 i 2009 roku i okazało się, że zmiany mentalności następują bardzo powoli. Zakładałam optymistycznie, że młodzi ludzie, którzy dorosłą część życia przeżyli w demokracji, będą inni od swoich rodziców, a okazało się, że nie są - przyznaje gość Dariusza Bugalskiego.
Spadek po komunizmie. Tęsknimy za totalitaryzmem? >>> posłuchaj archiwalnego "Klubu Trójki", którego gościem była prof. Iwona Jakubowska-Branicka opowiadająca o swojej książce "O dogmatycznych narracjach. Studium nienawiści"
- Wydawałoby się, że jeśli chcemy być wolni, to powinniśmy popierać demokrację, a to nie prawda. Wyniki ogólnopolskich badań CBOS z 2014 roku pokazują, że dwie trzecie badanych uważa, że demokracja ma przewagę nad innymi formami rządów i jest dobrym ustrojem. Jedna czwarta zaś chciałaby rządów opartych na silnym przywództwie. Duża część osób wciąż postrzega świat w kategoriach biało-czarnych. To nie jest dobre dla demokracji, bo uniemożliwia pojednanie z ludźmi o innych przekonaniach - zwraca uwagę prof. Iwona Jakubowska-Branicka.

Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia 4 czerwca 1989 roku >>>
Zdaniem prof. Krystyny Skarżyńskiej elity pozwoliły na to, że wytworzył się obraz naszej obecnej polskiej rzeczywistości jako piekła. - Sami sobie je robimy. Wynika to też z postrzegania wolności jako możliwości wyrażania siebie, że "każdy sobie rzepkę skrobie", że możemy nadepnąć na odcisk każdemu, kto nie jest "nasz", kto nie jest taki jak my, kto nie jest z rodziny - mówi gość "Klubu Trójki".
Zmiany zachodzą powoli, ale jednak zachodzą. Na jakim polu badaczym najwyraźniej je dostrzegają?
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

Na "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 21.05 do 22.00.

(gs/mp)

/

Polecane