Zdjęcie audycji

Trójkowy Ossobowy

O audycji

Moja przygoda z Trójką trwa już sporo ponad 20 lat. Sądzę, że przez te lata, udało nam się, wraz ze słuchaczami, wydobyć słowo folk z lamusa i nadać mu całkiem nowe znaczenie.

Na naszych oczach narodziło się nowe pokolenie muzyków i krzepł ruch folkowy, który rozrósł się do niesamowitych rozmiarów. Doczekaliśmy się nawet mody na folk!!! Tak, tak - któż by się tego spodziewał? Może jedynie Jerzy Kordowicz, który podsunął mi tytuł pierwszego cyklu audycji "Folk - muzyka z przyszłości".
       
Wyrastałem wraz z Kwartetem Jorgi, Varsovią i Sierrą Mantą, Ragą Sangit, Open Folkiem, Szelą, Krewnymi i Znajomymi Królika, Bumpersami... Ale przedtem grywał wielki Osjan, który stworzył całą epokę w naszej World Music i był jednym z prekursorów tego gatunku w skali światowej.

W Trójce też nie było próżni. Wychowywałem się na audycjach Marii Jurkowskiej "Blues wczoraj i dziś" i wraz z Chojnackiego-Manna "Bielszym odcieniem bluesa" nagrywałem każdy odcinek. Trójka zawiodła mnie na Uniwersytet (Muzykologia, parę lat Etnografii). Wiele mi dały audycje Barbary Podmiotko ( W kręgu ballady), Korneliusza Pacudy (Niedzielna Szkółka Muzyczna)... że nie wspomnę o obowiązkowej porcji 3 kwadransów.

W połowie lat 90. przyjechał do Polski Andrzej Jakubowicz. Spotkaliśmy się na koncercie Martyny. Zaprosiłem go do radia i dzień później, siedzieliśmy razem przed mikrofonem.
Andrzej prowadził arcywspaniałe "Folk-muzyka włóczęgów i poetów". Kto nie słuchał niech żałuje! 12 grudnia tamtego roku wyjechał do Stanów i jak się łatwo można domyślić, nie wrócił. Trójka zniknęłą z eteru, a gdy ją reaktywowano, to już bez niego. Po paru latach (1986) zastąpiłem go.

Czekałem prawie 10 lat, ale gdy się spotkaliśmy - przypomnieliśmy stary sygnał  Andrzeja. Opowiadał, co się z nim stało i dlaczego tak raptownie zniknął z anteny. Mieszka obecnie w Nowym Jorku i interesuje się awangardowymi gatunkami.

Zanim powrócił za Wielką Wodę, na antenie, oficjalnie namaścił mnie na swego następcę...

Jeśli istnieje jakaś magia w życiu, to wtedy jej doświadczyłem.

c.d. właśnie następuje.

Prowadzący