Spór wokół krzyża wiszącego w sali sejmowej
2013-12-10, 09:12 | aktualizacja 2013-12-10, 09:12
Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że obecność krzyża w Sejmie nie narusza dóbr osobistych. Wyrok komentują goście audycji "Komentatorzy" w radiowej Trójce.
Posłuchaj
- Ja nie jestem wprawdzie posłem, ale krzyż mi nie przeszkadza - mówi dziennikarz gazety "Polska The Times" Agaton Koziński. - To nie jest agresywny symbol religijny, tylko pasywny - dodaje. Koziński zaznacza jednak, że uderzyło go to, że krzyż został określony jako jeden z symboli tożsamości narodowej. - Bardzo bym się bał stawiania znaku równości między krzyżem i tożsamością narodową Polaków, bo to jest bardzo zawężające do zbitki Polak-katolik, co dla Polski jest bardzo niebezpieczne - ocenia gość Trójki.
Wątpliwości do wyroku sądu w sprawie krzyża ma redaktor naczelny tygodnik "Przegląd" Jerzy Domański. - Jeżeli mamy rozdział Kościoła od państwa, to powinno to być konsekwentnie przestrzegane, szczególnie tam, gdzie to prawo jest stanowione - tłumaczy. Zdaniem Domańskiego uderzające jest też to, że w miejscu, gdzie wisi krzyż dochodzi do kłótni, obrzucania się obelgami. - I posłowie broniący krzyża nie widzą schizofrenii - mówi. - Może gdyby nie było krzyża dochodziłoby do bójek - dodaje Koziński.
Goście Krystiana Hanke dyskutowali także o pomyśle nowej partii Polska Razem, by przyznać rodzinom większą liczbę głosów w wyborach - w zależności od tego ile dana rodzina ma dzieci. - To pomysł nie do zrealizowania, ale działa na wyobraźnię. Partia upiekła dwie pieczenie na jednym ogniu - pokazała przywiązanie do wartości konserwatywnych i zwróciła uwagę na problem demograficzny - ocenia Koziński. Domański uważa, że to sposób na zwrócenie na siebie uwagi.
Domański i Koziński rozmawiali też o tym, że prezes PiS Jarosław Kaczyński chce odwołać ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza oraz o sytuacji na Ukrainie.
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiał Krystian Hanke.
(kk)