Platforma zbliża się do niebezpiecznej granicy?
Według najnowszego sondażu poparcie dla Platformy Obywatelskiej spadło po raz pierwszy od dawna poniżej 20 procent. Publicysta Łukasz Lipiński prognozuje problemy wewnętrzne w PO.
Zdjęcie ilustracyjne
Foto: sejm.gov.pl/Krzysztof Białoskórski (archiwum)
Gość programu ”Komentatorzy” Łukasz Lipiński (Polityka Insight) stwierdził, że rzeczywiste poparcie dla PO może być wyższe. Zgodził się jednak, że notowania PO spadają i nie wiadomo, czy ta tendencja ulegnie zmianie. – Próg 20 procent w partii uważany jest za istotny. Mówi się, że jeśli poparcie dla PO spadnie poniżej tej granicy, to zrobi się ”tłok na zjazdach” (...) – powiedział Łukasz Lipiński. W praktyce ma to oznaczać, że posłowie, którzy nie będą mieli perspektyw na ponowny wybór, zaczną sobie szukać miejsca gdzie indziej, w samorządach, w innych partiach.
Paweł Reszka (Tygodnik Powszechny) ocenił, że ostatnia konwencja PO nie wypadła najlepiej. Nie za dobrze ocenił też rekonstrukcję rządu mówiąc, że ministrowie PO, poza Elżbietą Bieńkowską, są z ”drugiego szeregu”. Zaznaczył jednak, że interesujące są zmiany w PiS, wiceprezesem został Antoni Macierewicz. Zwrócił też uwagę, że SLD, o którym ostatnio niewiele słychać, w sondażu ma wysoki wynik, 15 procent poparcia.
Według sondażu IBRiS Homo Homini dla "Rz." przeprowadzonego wśród osób deklarujących, że pójdą do urn (47 proc. ankietowanych) na pierwszym miejscu wśród partii politycznych jest PiS, na który chce głosować 29 proc. ankietowanych. Poparcie dla PO według tego badania wynosi 19 procent. Oznacza to, że w porównaniu z sondażem sprzed 2 tygodni PO straciła 1 pkt proc., a PiS - 2. Do Sejmu dostałyby się też: SLD 15 proc. (bez zmian), PSL 6 proc. (wzrost o 2 pkt proc.) i Twój Ruch 5 proc. (spadek o 1 pkt proc.). Sondaż telefoniczny przeprowadzono w dn. 22-23 listopada na reprezentatywnej próbie 1100 dorosłych Polaków.
Gośćmi programu byli Łukasz Lipiński (Polityka Insight), Paweł Reszka (Tygodnik Powszechny)
Rozmawiał Krystian Hanke
agkm