Dwa miliony Polek budzi się w nocy "na papieroska"
Jak mówi Magdalena Cedzyńska z Poradni Pomocy Palącym, kobiety najczęściej sięgają po papierosa, bo w ten sposób próbują sobie radzić z przykrymi emocjami.
Foto: CELALTEBER/sxc.hu/cc
Jak podkreśla w audycji "Instrukcja obsługi człowieka" w radiowej Trójce kierownik Poradni Pomocy Palącym przy warszawskim Centrum Onkologii Magdalena Cedzyńska, kobiety palą dziś tak samo jak mężczyźni, ale łatwiej się uzależniają. - Palenie papierosów to dla kobiet najłatwiejszy sposób radzenia sobie ze stresem. Poprzez palenie kobiety próbują sobie poradzić z przykrymi emocjami - mówi Cedzyńska.
Więcej rozmów Grażyny Dobroń na temat rozwoju osobistego, zdrowia i psychologii znajdziesz na podstronach "Instrukcji obsługi człowieka" i "Dobronocki" >>>
Specjalistka zwraca uwagę, że w ten sposób kobiety wpadają w pułapkę. - Palenie powoduje wyrzut dopaminy, przez chwilę jest nam przyjemnie. Niedługo potem znów się denerwujemy, bo zaczyna nam brakować nikotyny. Organizm wysyła więc sygnały: "daj mi zapalić znowu". Kobieta zaczyna sobie myśleć: "jestem taka zdenerwowana, no pewnie ten szef mnie wkurzył, koleżanka nieprzychylnie spojrzała". Wydaje się jej, że jej życie jest bardzo stresujące i sięga po papierosa - tłumaczy. Jak podkreśla gość Grażyny Dobroń, papieros redukuje stres, który w dużej mierze sam napędza.
21 listopada obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu. Wyniki badań przeprowadzonych w sierpniu przez TNS Polska na zlecenie Głównego Inspektoratu Sanitarnego pokazują, że do nałogowego (codziennego) palenia tytoniu przyznaje się 27 proc. Polaków w wieku 15 i więcej lat.
"Instrukcja obsługi człowieka" w Trójce - od poniedziałku do czwartku o godz. 11.15.