Jowita Budnik: długo próbowałam znaleźć w sobie Papuszę
- Zagranie Papuszy to najtrudniejsze wyzwanie aktorskie, przed jakim do tej pory stanęłam. Wyzwanie, przed którym na początku stchórzyłam. Kiedy Joanna i Krzysztof pierwszy raz zaproponowali mi tę rolę, odmówiłam. Uważałam, że absolutnie nie będę w stanie zagrać ani Cyganki, ani poetki, ani tym bardziej takiej postaci, jaką była Papusza - mówiła Jowita Budnik w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim.
Kadr z filmu "Papusza"
Foto: Next Film / mat. prasowe
Joanna Kos-Krauze i Krzysztof Krauze przekonali jednak aktorkę, by zagrała tytułową rolę w ich filmie. - Przez ponad rok próbowałam znaleźć w sobie Papuszę, oswoić się z nią. To było dla mnie ogromne przeżycie - wspominała Jowita Budnik.
Charakterystycznym elementem filmu jest pokazywanie bohaterów z pewnej odległości. - To nie był przypadek. Kultura romska jest w jakiś sposób zamknięta, możemy ją podglądać, ale nie dostaniemy się do środka. Poza tym, jak wielokrotnie podkreślali reżyserzy, oni chcieli zrobić film o całej społeczności. To epopeja o życiu Romów w Polsce - tłumaczyła rozmówczyni Ryszarda Jaźwińskiego.
"Papusza" to historia Bronisławy Wajs - pierwszej romskiej, cygańskiej poetki, która stała się literacką sensacją. Jej twórczość rozpoczęła się w przełomowym dla polskich Cyganów okresie - w latach odgórnie zarządzonego nakazu osiedlenia. Dlatego głównym motywem wierszy Papuszy był utracony świat wolności i wędrujących taborów.
Album zawierający poemat "Harfy Papuszy"Jana Kantego Pawluśkiewicza można kupić na sklep.polskieradio.pl >>>
Film jest również opowieścią o przyjaźni trzech wielkich twórców: tytułowej bohaterki i dwóch poetów: Jerzego Ficowskiego, zafascynowanego kulturą cygańską odkrywcy talentu Papuszy, oraz Juliana Tuwima, który zachwycony talentem poetki doprowadził do publikacji jej wierszy w języku polskim.
Więcej rozmów Ryszarda Jaźwińskiego z aktorami i ludźmi świata filmu znajdziesz na podstronach "Fajnego filmu" oraz "Trójkowo, filmowo" >>>
Kiedy w 1953 roku Jerzy Ficowski opublikował pracę "Cyganie polscy", starszyzna romska oskarżyła Papuszę o zdradę języka i przekazanie romskich tajemnic. Choć Papusza nigdy nie miała o to żalu do Jerzego Ficowskiego, ten do końca życia zmagał się z poczuciem winy. Poetka została wykluczona z cygańskiej społeczności i zapadła na chorobę psychiczną. Zmarła 8 lutego 1987 roku.
(mk/mat. prasowe)