Więzienna dogoterapia
2013-10-22, 15:10 | aktualizacja 2013-10-22, 15:10
Jak zmienić kulejącą resocjalizację w więzieniach? Pomoc mogą w tym… psy.
Posłuchaj
Doktor Konrad Maj z Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej radzi, by przyjrzeć się programom wprowadzanym w USA. – W Stanach Zjednoczonych bardzo często tworzone są specjalne książki, wywołać u więźniów pewien impuls do myślenia. Czytając, mają okazję odnaleźć w tych opowieściach swoje rozterki i dylematy wewnętrzne. Często zmieniają się pod wpływem tych książek – mówi psycholog.
Jakie są inne sposoby resocjalizacji osób osadzonych? – Za pomocą swoistej dogoterapii próbuje się zmieniać więźniów. To nie jest klasyczna dogoterapia, najczęściej kojarzona z dziećmi niepełnosprawnymi, gdzie towarzystwo psa może pozytywnie wpłynąć na rozwój emocji. Tutaj mamy do czynienia z więźniami, którzy również mają problemy z empatią – tłumaczy rozmówca Agnieszki Stępień.
– Jeśli więźniowie dostają pod opiekę psa - często niepełnosprawnego, często ze schroniska - to ten pies nierzadko potrafi u nich "rozkręcić" emocje – dodaje psycholog i zaznacza, że osadzeni po odbyciu kary często wychodzą z więzienia z podopiecznymi czworonogami.
W Polsce podobne programy realizuje kilka zakładów karnych. Biorą w nich udział więźniowie skazani najczęściej za rozboje, napady czy zabójstwa.
Audycji "Obieg otwarty" można słuchać w poniedziałki o godzinie 7.40, w porannym paśmie "Zapraszamy do Trójki". Przygotowała ją Agnieszka Stępień.