Cmentarz w Mursku - niezwykłe miejsce, gdzie zintegrowała się wieś
- Za komuny się wszystko niszczyło, a teraz powstała moda dbania o zieleń, czy o stare cmentarze właśnie - mówi gospodarz, który porządkował stary cmentarz we wsi Mursk i z zaskoczeniem stwierdził, że to właśnie tu pochowani są jego dziadkowie.
Cmentarz ewangelicko-augsburski w Mursku
Foto: Stowarzyszenia Z Siedzibą w Warszawie
We wsi Mursk był stary zapuszczony cmentarz ewangelicki. Mieszkańcy postanowili go uporządkować, niektórzy odkryli korzenie rodzinne. To zintegrowało wszystkich i zadziały się nadzwyczajne rzeczy…
Mieszkańcy wsi Mursk jednogłośnie podjęli decyzję o wspólnym uporządkowaniu cmentarza. Odkryli kilkadziesiąt nagrobków w tym dziewięć grobów kamiennych. - Starsi ludzie ze wsi te ostatnie pochówki to jeszcze pamiętają - opowiadają ludzie ze wsi pracujący przy porządkowaniu cmentarza ewangelickiego.
Mieszkańcy wycinali chaszcze, samosiejki, pielili malowniczo położony cmentarz. - Jestem dumny z mieszkańców Murska - mówi Jan Murski-Skowroński, sołtys wsi który zachęcił ludzi do pracy.
Na cmentarzu dokonane będą także profesjonalne, konserwatorskie renowacje, bo udało się zdobyć na ten cel pieniądze. Zostanie odnowiona brama wejściowa na cmentarz i napis w języku niemieckim, który znajduje się nad wejściem głównym: "Bedenke, Mensch, das Ende, bedenke deinen Tod!" ("Zastanawiaj się, człowieku, nad końcem, zastanawiaj się nad swoją śmiercią!). Są to pierwsze słowa XVII-wiecznej kantaty "Bedenke, Mensch, das Ende", znanej również jako Ewigkeitslied (Pieśń wieczności).
Mieszkańcy ową kantatę, w oryginale odśpiewają pod odrestaurowanym wejściem na cmentarz.
Zapraszamy do wysłuchania reportażu "Kantata" Urszuli Żóltowskiej-Tomaszewskiej.