Psycholog: zaufania uczymy się od sąsiadów i… sprzedawców

Środowisko lokalne ma ogromne znaczenie dla konkretnego człowieka, ale i dla życia całego miast czy wsi. Psychologowie środowiska twierdzą, że wspieranie lokalnego handlu pomaga nie tylko gospodarczo, ale jest bardzo istotne z psychologicznego punktu widzenia.

Psycholog: zaufania uczymy się od sąsiadów i… sprzedawców

Foto: Glow Images/ East News

Prof. Maria Lewicka o tym dlaczego warto wspierać lokalne firmy (Obieg otwarty/ Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Prof. Maria Lewicka, psycholog środowiska z Uniwersytetu Warszawskiego tłumaczyła w audycji "Obieg otwarty", że W Polsce najsilniejsza jest identyfikacja narodowo-rodzinna, a na drugim miejscu jest właśnie tożsamość lokalna, a więc - "moje sąsiedztwo i moje miasto”.

Niestety deklarowane przywiązanie nie zawsze przekłada się na działanie. – Taki brak związku psychologowie zauważają od dawna. Bo to, że ja kocham Warszawę, nie musi oznaczać, że nie wyrzucę papierka na chodnik. Muszą zadziałać inne mechanizmy, żeby te relacje się przełożyły – tłumaczyła psycholog.

I okazuje się, że pomagają na przykład silne więzi sąsiedzkie. – Przeprowadzone w USA badania pokazują, że uczymy się ufać ludziom w oparciu o nasze kontakty z sąsiadami i sprzedawcami w pobliskich sklepach. Dlatego właśnie ten przysłowiowy warzywniak za rogiem jest bardzo ważny dla osiedla i miast, nie tylko supermarket – dodała Maria Lewicka.

Jakie wskazówki z badań powinni wyciągnąć włodarze miast? Między innymi o tym usłyszą Państwo w audycji "Obieg otwarty".

Audycji "Obieg otwarty" można słuchać w poniedziałki o godzinie 7.40, w porannym paśmie "Zapraszamy do Trójki". Przygotowała ją Agnieszka Stępień.

(ei)