Poszkodowany sam powinien zapewnić prokuraturze dowody?
2013-09-16, 21:09 | aktualizacja 2013-09-17, 18:09
Ta historia bulwersuje. Z krakowskiej firmy zniknęło 180 tysięcy. Przez kilka lat prokuratura nie potrafiła znaleźć dowodu, że około 200 faktur zostało ewidentnie sfałszowanych.
Posłuchaj
Prokurator uznał, że nie jest w stanie udowodnić fałszerstwa, choć pod większością spreparowanych faktur podpisała się była pracownica firmy. Co więcej, przyznała się do winy w dokumencie podpisanym w obecności prawnika.
Posłuchaj innych Trójkowych reportaży >>>
Prokurator Cezary Kwiatkowski argumentuje jednak, że nie był to dokument wiążący dla sądu. Dodatkowo, jak mówi w procesie karnym, wszelkie wątpliwości rozstrzygane są na korzyść oskarżonego. 60-letni właściciel działającej od ponad 20 lat firmy "Atus", handlującej odzieżą ochronną, nie tylko stracił firmę, ale stał się osobą bezrobotną. Jego była pracownica z sukcesami prowadzi swoją firmę zajmującą się... sprzedażą odzieży ochronnej.
Zapraszamy do wysłuchania reportażu "Korzystne wątpliwości" Ewy Szkurłat z Polskiego Radia Kraków
"Reportaży" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.
(gs)