Branża budowlana będzie zatrudniać, a finansowa zwalniać

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Branża budowlana będzie zatrudniać, a finansowa zwalniać
Foto: SXC

Według danych ministerstwa pracy bezrobocie spadło w sierpniu o 0,1 proc. Monika Jabłońska z Manpower zapowiada, że polski rynek pracy czeka dalsze ożywienie.

Posłuchaj

Przedsiębiorcy znów chcą zatrudniać (Bardzo Ważny Projekt/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Choć bezrobocie spada nieznacznie, to wskaźnik zatrudnienia poprawia się już od sześciu miesięcy. Zdaniem Moniki Jabłońskiej, ekspertki z agencji zatrudnienia Manpower Group, jest to dobra wiadomość.

- Każdy spadek bezrobocia jest wyczekiwany. Nawet niewielki spadek to jest właściwy kierunek - uważa.

Opracowany przez Manpower Barometr Perspektyw Zatrudnienia dla IV kwartału wskazuje, że sytuacja będzie nadal się poprawiać.

- Prognoza zatrudnienia jest dosyć dobra. Wynosi +4 proc. Jest to różnica między liczbą pracodawców, którzy deklarują, że będą zwiększać zatrudnienie, a tymi pracodawcami, którzy będą redukować miejsca pracy. To jest druga z rzędu dodatnia prognoza od pięciu ostatnich kwartałów - wyjaśnia Jabłońska.

Najlepsze prognozy dotyczą branży budowlanej. Wynosi ona aż +15 proc.

- Pracodawcy w tym sektorze widzą przyszłość w zielonych kolorach - komentuje Jabłońska.

Wiceprezes firmy deweloperskiej Marvipol Sławomir Horbaczewski potwierdza, że w branży budowlanej będzie coraz lepiej.

- Sytuacja makro bardzo sprzyja, dlatego że są wyraźne oznaki ożywienia gospodarczego. Budownictwo jest bardzo dobrym odzwierciedleniem koniunktury gospodarczej. W tej chwili prawdopodobnie jesteśmy w takim momencie, w którym można się spodziewać bardzo pozytywnych trendów. Wskazuje na to również sytuacja na rynku pieniężnym. Inflacja, która jest względnie niska, pobudza do aktywności gospodarczej - wyjaśnia.

Z barometru Manpower wynika, że ożywienie na rynku pracy czeka także branżę transportową, handel i, co bardzo ważne, sektor produkcyjny, który jest papierkiem lakmusowym dla całej gospodarki.

- Spośród 10 badanych sektorów aż 6 ma bardzo wyraźne wskaźniki poprawy - mówi Monika Jabłońska.

Spadek odnotowuje natomiast sektor finansów i ubezpieczeń.Prognoza wynosi dla niego -7 proc.

- To był zawsze bardzo stabilny sektor. W tym momencie po raz pierwszy ten wynik tak gwałtownie się obniżył - wyjaśnia Jabłońska.

Rozmawiał Wiktor Legowicz.

bk

Polecane