Branża budowlana będzie zatrudniać, a finansowa zwalniać
2013-09-11, 10:09 | aktualizacja 2013-09-11, 10:09
Według danych ministerstwa pracy bezrobocie spadło w sierpniu o 0,1 proc. Monika Jabłońska z Manpower zapowiada, że polski rynek pracy czeka dalsze ożywienie.
Posłuchaj
Choć bezrobocie spada nieznacznie, to wskaźnik zatrudnienia poprawia się już od sześciu miesięcy. Zdaniem Moniki Jabłońskiej, ekspertki z agencji zatrudnienia Manpower Group, jest to dobra wiadomość.
- Każdy spadek bezrobocia jest wyczekiwany. Nawet niewielki spadek to jest właściwy kierunek - uważa.
Opracowany przez Manpower Barometr Perspektyw Zatrudnienia dla IV kwartału wskazuje, że sytuacja będzie nadal się poprawiać.
- Prognoza zatrudnienia jest dosyć dobra. Wynosi +4 proc. Jest to różnica między liczbą pracodawców, którzy deklarują, że będą zwiększać zatrudnienie, a tymi pracodawcami, którzy będą redukować miejsca pracy. To jest druga z rzędu dodatnia prognoza od pięciu ostatnich kwartałów - wyjaśnia Jabłońska.
Najlepsze prognozy dotyczą branży budowlanej. Wynosi ona aż +15 proc.
- Pracodawcy w tym sektorze widzą przyszłość w zielonych kolorach - komentuje Jabłońska.
Wiceprezes firmy deweloperskiej Marvipol Sławomir Horbaczewski potwierdza, że w branży budowlanej będzie coraz lepiej.
- Sytuacja makro bardzo sprzyja, dlatego że są wyraźne oznaki ożywienia gospodarczego. Budownictwo jest bardzo dobrym odzwierciedleniem koniunktury gospodarczej. W tej chwili prawdopodobnie jesteśmy w takim momencie, w którym można się spodziewać bardzo pozytywnych trendów. Wskazuje na to również sytuacja na rynku pieniężnym. Inflacja, która jest względnie niska, pobudza do aktywności gospodarczej - wyjaśnia.
Z barometru Manpower wynika, że ożywienie na rynku pracy czeka także branżę transportową, handel i, co bardzo ważne, sektor produkcyjny, który jest papierkiem lakmusowym dla całej gospodarki.
- Spośród 10 badanych sektorów aż 6 ma bardzo wyraźne wskaźniki poprawy - mówi Monika Jabłońska.
Spadek odnotowuje natomiast sektor finansów i ubezpieczeń.Prognoza wynosi dla niego -7 proc.
- To był zawsze bardzo stabilny sektor. W tym momencie po raz pierwszy ten wynik tak gwałtownie się obniżył - wyjaśnia Jabłońska.
Rozmawiał Wiktor Legowicz.
bk