Kolkę podczas biegania można poskromić
2013-09-05, 19:09 | aktualizacja 2013-09-10, 10:09
Skąd się bierze kolka i jak sobie z nią poradzić, kiedy nas dopadnie w trakcie treningu? O tym w audycji "Biegam, bo lubię" mówił dr Piotr Celnik.
Posłuchaj
Kolka dopada przede wszystkich tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z bieganiem. Każdy, kto próbował treningów zna ten nagły dokuczliwy ból brzucha występujący w czasie wysiłku, np. biegania. Jak tłumaczy dr Piotr Celnik ból ma charakter skurczowy.
- Przypuszczam, że to, co biegacze nazywają kolką jest też typowym nerwobólem, pochodzącym z przeciążonych wysiłkiem, zakwaszonych mięśni powięzi, mięśni brzucha, albo dołu klatki piersiowej - ocenił gość Pawła Januszewskiego.
Ekspert wyjaśniał, że z kolką można poradzić sobie przykładając rękę lub uciskając okolice bolesne. - Biegacze czasem zatrzymują się w pozycji pochylonej i zapewniają sobie w ten sposób ustępowanie skurczu, który jest przyczyną bólu - opowiadał.
W audycji ogłosiliśmy wyniki "Biegowej Lista Przebojów" z tego tygodnia.
Paweł Januszewski zapraszał na sobotnie treningi w ramach akcji BiegamBoLubię. Odbywają się one już w 60 miejscowościach. Treningi odbywają się w każdą sobotę o 9.30. Pełna lista stadionów, uczestniczących w akcji "Biegam, bo lubię" >>>
Programu "Biegam, bo lubię" można słuchać w każdy czwartek o godz. 17.20. Zapraszamy.
(ed)